Poprzedni mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Odrą Opole zakończył się wysokim wynikiem 4:3. Po ostatnim gwizdku lepsza drużyna przystąpiła do świętowania drugiego w historii klubu awansu do PKO Ekstraklasy. Pobyt w elicie nie potrwał długo i po nieco ponad roku Górale ponownie spotkali się z Odrą na własnym stadionie. Dla obu klubów była to druga szansa na odniesienie pierwszego zwycięstwa w sezonie. Wykorzystali ją goście.
Odra nie zamierzała tym razem przywieźć worka goli spod Klimczoka. W pierwszej połowie broniła się skutecznie i objęła prowadzenie 1:0. Mateusz Kamiński wyprzedził w polu karnym Kacpra Gacha i pokonał Michala Peskovicia strzałem głową. Kapitan pozwolił opolanom zastanowić się w szatni nad sposobem utrzymania skromnej zaliczki. Jak się okazało, pozostali konsekwentni w obronie.
Podbeskidzie miało problem z wyrównaniem. Liczne uderzenia z dystansu nie robiły wrażenia na przeciwnikach, również po zmianach brakowało sytuacji podbramkowych. Zadanie Góralom skomplikował Julio Rodriguez, który dostał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za nadepnięcie Arkadiusza Piecha. Już w doliczonym czasie jedenastu gości strzeliło drugiego i trzeciego gola dziesięciu gospodarzom. Wynik na 2:0 zmienił Konrad Nowak, a ostatni cios na 3:0 zadał Miłosz Trojak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Resovia wystartowała wyraźnie lepiej niż w poprzednim sezonie jako beniaminek. Na początek drugiego sezonu na zapleczu PKO Ekstraklasy zmierzyła się z dwoma Górniczymi Klubami Sportowymi. Remis 2:2 w Katowicach zapewniła sobie strzałem w doliczonym czasie. O jeszcze korzystniejszy wynik w meczu z GKS-em Tychy zadbała wcześniej. W 16. minucie rzeszowianie strzelili decydującego gola na 1:0.
Pojedynek rozstrzygnął Kamil Antonik, który z linii pola karnego przymierzył technicznie w narożnik bramki. GKS miał dużo czasu na odpowiedź, ale nie potrafił wyrównać. W ten sposób poniósł porażkę po pięciu kolejnych zwycięstwach na wyjeździe. W poprzednim sezonie tyszanie zremisowali w Rzeszowie, w piątek poszło im jeszcze gorzej. Punkt po dwóch kolejkach na pewno nie jest dla nich satysfakcjonującym wynikiem.
2. kolejka Fortuna I ligi:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole 0:3 (0:1)
0:1 - Mateusz Kamiński 44'
0:2 - Konrad Nowak 90'
0:3 - Miłosz Trojak 90'
Resovia - GKS Tychy 1:0 (1:0)
1:0 - Kamil Antonik 16'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Miedź Legnica | 34 | 23 | 8 | 3 | 56:22 | 77 |
2 | Widzew Łódź | 34 | 18 | 8 | 8 | 53:38 | 62 |
3 | Arka Gdynia | 34 | 19 | 4 | 11 | 62:39 | 61 |
4 | Korona Kielce | 34 | 15 | 11 | 8 | 46:37 | 56 |
5 | Odra Opole | 34 | 14 | 9 | 11 | 51:46 | 51 |
6 | Chrobry Głogów | 34 | 13 | 11 | 10 | 43:34 | 50 |
7 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 11 | 11 | 39:36 | 47 |
8 | GKS Katowice | 34 | 11 | 13 | 10 | 44:47 | 46 |
9 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 11 | 12 | 11 | 48:41 | 45 |
10 | ŁKS Łódź | 34 | 12 | 9 | 13 | 33:37 | 45 |
11 | Resovia | 34 | 11 | 11 | 12 | 42:39 | 44 |
12 | GKS Tychy | 34 | 11 | 11 | 12 | 37:41 | 44 |
13 | Skra Częstochowa | 34 | 8 | 14 | 12 | 28:41 | 38 |
14 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 41:50 | 37 |
15 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 12 | 14 | 41:48 | 36 |
16 | Stomil Olsztyn | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:52 | 35 |
17 | Górnik Polkowice | 34 | 5 | 14 | 15 | 32:54 | 29 |
18 | GKS Jastrzębie | 34 | 5 | 10 | 19 | 32:58 | 25 |
Czytaj także: Cztery gole w dziesięciu. Były małe zaskoczenia w Fortuna Pucharze Polski
Czytaj także: Stomil Olsztyn obudził się za późno