Nie tak start sezonu 2021/2022 wyobrażał sobie Górnik Zabrze. Drużyna Jana Urbana przegrała dwa pierwsze spotkania z Pogonią Szczecin (0:2) oraz Lechem Poznań (1:3). - Graliśmy dwa mecze z zespołami, które będą się biły o puchary. Na takich rywali jesteśmy za słabi - powiedział szczerze szkoleniowiec ekipy ze Śląska.
Po nieudanym starciu na swoim stadionie, Torcida czyli grupa najbardziej zagorzałych kibiców postanowiła wydać oświadczenie. Domaga się radykalnych zmian w zarządzie klubu i Radzie Nadzorczej.
"W Zabrzu potrzebne wielkie zmiany, rada nadzorcza i zarząd do wymiany! Wczorajszy 'spektakl' pomimo pandemii, dziadowskiego startu w lidze i szopki z biletami jaką zgotowali nam włodarze Górnika postanowiło oglądać na stadionie blisko 20 tysięcy kibiców, co jasno pokazało jaki tu drzemie potencjał i jak się go marnotrawi" - czytamy w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Pod koniec piątkowego spotkania z Lechem Poznań (1:3), Torcida wyraziła niezadowolenie z pracy zarządu klubu. Ma to być początek wielkich zmian.
"Traktujmy to jako symbol początku stanowczych działań mających na celu usunięcie niekompetencji partactwa w klubie. Kibice Górnika muszą chodzić z podniesionym czołem, dlatego dyletanctwu mówimy basta" - dodano.
Zespół Jana Urbana postara odbić się od dna już w sobotę (7.08). Ekipa ze Śląska zagra wtedy na swoim stadionie ze Stalą Mielec.
Zobacz też:
Udinese Calcio rezygnuje z polskiego napastnika. Możliwy powrót do PKO Ekstraklasy