Ariel Borysiuk, Fernan Lopez Ferreiroa, Maciej Makuszewski i Damian Węglarz z końcem czerwca odchodzą z Jagiellonii Białystok. Ta informacja została oficjalnie potwierdzona przez klub, a samych zawodników pożegnano w specjalny sposób po meczu ostatniej kolejki obecnego sezonu PKO Ekstraklasy z Lechią Gdańsk (2:1).
Powyższe ruchy okazały się dopiero początkiem zmian personalnych w podlaskim klubie. Po ponownym zatrudnieniu Ireneusza Mamrota na stanowisku trenera całkowicie potwierdziły się wcześniejsze doniesienia, które nieoficjalnie napływały z gabinetów działaczy. Faktem stało się więc także rychłe pożegnanie z Myrosławem Mazurem, a Kris Twardek otrzymał informację o wolnej ręce w poszukiwaniach nowego pracodawcy.
Kilka spraw dotyczących ruchów transferowych Jagiellonii wyjaśniła powitalna konferencja prasowa Mamrota. Częściowo wyjaśniona została sytuacja piłkarzy którzy ostatnio przebywali na wypożyczeniach w innych klubach. Swoją szansę podczas letnich przygotowań mają dostać Błażej Niezgoda i Karol Struski. Z kolei Juan Camara, Martin Kostal i Ognjen Mudrinski pozostaną na liście transferowej.
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Fabiański zakończy reprezentacyjną karierę? "Na takie rozmyślenia przyjdzie czas po Euro"
Jagiellonia nie pozyskała na razie żadnego nowego piłkarza. Możliwe jednak, że niebawem to się zmieni. - Bardzo mocno pracujemy. Priorytetem jest linia obrony, którą trzeba wzmocnić. Wszyscy wiemy jak ona wyglądała w ostatnim sezonie. Jagiellonia pod względem liczby straconych goli była w czołówce. Nie wiemy też jak będzie wyglądała sprawa z Ivanem Runje. Patrzymy też na inne pozycje, ale to przede wszystkim tu musimy stanąć na wysokości zadania - nie krył Mamrot.
Powrót 50-latka do Jagi oznacza zmiany w sztabie szkoleniowym. Wraz z nim wraca asystent Adrian Siemieniec, a pomagać im będzie także Rafał Grzyb. Ponadto do pracy przy pierwszym zespole zostali włączeni trener bramkarzy Piotr Grzybko i analityk Maciej Patyk. Klub opuszczają natomiast Jarosław Tkocz i Stanisław Gadziński.