Za zwycięstwo w finale można było nieźle wzbogacić klubową kasę. UEFA za zwycięstwo w meczu rozgrywanym na stadionie w Gdańsku wypłaci dodatkowe 8,5 mln euro, z kolei przegranemu 4,5 mln.
Jednak, co warte podkreślenia, w ogólnym rozrachunku więcej pieniędzy zarobi przegrany, czyli zespół Manchesteru United.
A to za sprawą występów w fazie grupowej Ligi Mistrzów. "Czerwone Diabły" za grę, zwycięstwa i remisy w grupie H zgarnęły łącznie 23,35 mln euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale huknął! Zobacz cudowną bramkę z... A-klasy
Łącznie Manchester United zarobił 36,27 mln za grę w tym sezonie w europejskich pucharach. Do tego dochodzą pieniądze z praw telewizyjnych. Z medialnych doniesień wynika, że łączna kwota może być ponad dwukrotnie wyższa.
Jeszcze przed rozpoczęciem finału było jasne, że Villarreal CF zarobi mniej, bo nie grał w Lidze Mistrzów, a europejską przygodę rozpoczął od fazy grupowej Ligi Europy. Łączna suma wygranych wyniesie 24,1 mln euro. Do tego oczywiście - podobnie jak w przypadku angielskiego zespołu - dojdą pieniądze z praw telewizyjnych.
Warto dodać, że dzięki wygranej w Lidze Europy Villarreal CF w przyszłym sezonie zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Warto dodać, że trener Unai Emery jest specjalistą od wygrania LE. Szkoleniowiec trzykrotnie triumfował z Sevilla FC (w latach 2014-2016), a w tym roku dołożył wygraną z Villarreal CF.
Czytaj także:
Euro 2020. Niepokojące wieści! Uraz Arkadiusza Milika
Dziennikarz nie ma wątpliwości. Zinedine Zidane podjął decyzję ws. przyszłości