Ogłoszenie Superligi wywołało ogromne zamieszanie w świecie futbolu. Kibice dwunastu klubów, które zadeklarowały wzięcie udziału w nowym projekcie byli również w szoku. Rozgrywki zostały jednak anulowane.
Ekipy zaczęły się wycofywać. Podobną decyzję podjął także AC Milan. "Głosy i obawy kibiców na całym świecie na temat Superligi zostały wyraźnie przedstawione, a AC Milan musi być wrażliwy na głos tych, którzy kochają ten wspaniały sport" - czytamy w oświadczeniu Rossonerich.
Jak się okazuje projekcie nie wiedział Paolo Maldini Dyrektor techniczny włoskiego klubu przyznał, że nie brał udziałów w rozmowach dotyczących nowych rozgrywek. O Superlidze dowiedział się podobnie jak kibice - w nocy z niedzieli na poniedziałek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!
- Nie brałem udziału w dyskusjach dotyczących Superligi. Widziałem informacje w niedzielę wieczorem wraz z oświadczeniami klubów. Właściciele zdecydowali, a nie ja. Mimo to chcę przeprosić fanów - powiedział na łamach "Sky Sport Italia".
- Jestem dyrektorem AC Milan i nic nie wiedziałem o projekcie Superligi. Chcę jeszcze raz przeprosić fanów. Nastąpiło zamieszanie. Sport to marzenia i merytokracja: musimy to potraktować jako lekcję - dodał.
Aktualnie tylko dwa hiszpańskie kluby pozostały w Superlidze. Mowa tu o Realu Madryt i FC Barcelona.
Zobacz też:
Euro 2020. UEFA ogłosiła listę sędziów. Jest duża niespodzianka
PKO Ekstraklasa. Komisja Ligi podjęła decyzję. Czesław Michniewicz został zawieszony