Spotkanie czwartej i piątej drużyny w tabeli może mieć kluczowe znaczenie w kontekście walki o awans do pucharów. Poza kontuzjowanym Michałem Nalepą, w sobotę w barwach Lechii Gdańsk nie ma w drużynie Kristersa Tobersea, Kenny'ego Saiefa i Tomasza Makowskiego.
Piotr Stokowiec w przedmeczowym wywiadzie wyjaśnił, dlaczego w kadrze na mecz z Piastem Gliwice nie ma całej trójki. To rotawirus. - Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. To nie jest powód do narzekań i załamywania rąk, trzeba odnaleźć się w tej sytuacji. Są kolejni zawodnicy, choć w tym szalonym sezonie każdy z trenerów ma mniejszy lub większy ból głowy - powiedział w wywiadzie z reporterem Canal+ Sport.
Rotawirus to kolejna choroba, przez którą problemy kadrowe mają gdańszczanie. Przypomnijmy, że Lechia była jednym z pierwszych klubów, który zmagał się z pandemią koronawirusa. Po tym, jak zachorował Conrado, Lechia musiała odwołać obóz przygotowawczy. Później większość drużyny miała koronawirusa w tym samym momencie, ostatnio z tego względu brakowało Josepha Ceesaya.
Czytaj także:
Mecz kolejki przed Lechią Gdańsk
Niepewna przyszłość Tomasa Pekharta
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska bramkarka niczym Iker Casillas