W sobotę Real Madryt podejmował FC Barcelona. Królewscy po bardzo ciekawym spotkaniu wygrali 2:1 i objęli prowadzenie w tabeli La Liga. Nie wszystko jednak ułożyło się po myśli "Los Blancos".
Podczas pierwszej połowy Sergio Busquets faulował Lucasa Vazqueza. 29-letni Hiszpan mocno ucierpiał i nie był w stanie kontynuować meczu. W 43. minucie na boisku zastąpił go Alvaro Odriozola.
Dzień po spotkaniu w mediach społecznościowych Realu Madryt ukazał się komunikat. Mistrzowie Hiszpanii poinformowali, że Vazquez doznał kontuzji więzadła krzyżowego. To może oznaczać dla niego koniec sezonu.
"Po badaniach przeprowadzonych na naszym zawodniku Lucasie Vazquezie przez sztab medyczny Realu Madryt zdiagnozowano naderwanie więzadła krzyżowego tylnego. Uraz pod obserwacją" - napisano.
Zinedine Zidane ma więc niemały problem. W sobotnim El Clasico nie zagrało trzech innych obrońców - kontuzjowani Sergio Ramos , Dani Carvajal oraz zakażony koronawirusem Raphael Varane.
Zobacz też:
Serie A: Inter Mediolan testował cierpliwość kibiców. Piękna seria trwa
Ogromne żądania Erlinga Haalanda. Norweg najlepiej zarabiającym piłkarzem świata?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!