La Liga. Ogromne problemy Barcelony. Zespół Koemana tuż za Atletico Madryt

PAP/EPA / ALBERTO ESTEVEZ / Na zdjęciu: Frenkie De Jong i Ruben Alcaraz
PAP/EPA / ALBERTO ESTEVEZ / Na zdjęciu: Frenkie De Jong i Ruben Alcaraz

Przez niemal dziewięćdziesiąt minut piłkarze Barcelony mieli problemy z rozbiciem defensywy walczącego o utrzymanie Realu Valladolid. Dopiero na kilka sekund przed końcem regulaminowego czasu do siatki gości trafił Ousmane Dembele.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed meczem piłkarze Barcelony byli świadomi, że w przypadku wygranej nad Realem Valladolid do lidera Atletico Madryt tracić będą już tylko punkt. Swoje nadzieje przed potyczką mieli gracze Realu Valladolid, którzy walczą o zachowanie ligowego bytu.

W premierowej odsłonie lepiej prezentowali się goście. To jednak spowodowane było głównie faktem, że wicemistrzowie Hiszpanii nie kwapili się do ofensywy. W 9. minucie na Camp Nou mogło zapachnieć sensacją. Po dograniu z prawej strony głową uderzał Kenan Kodro, futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.

Gospodarze długo nie potrafili poważniej zagrozić Jordiemu Masipowi. Udało im się to dopiero w doliczonym czasie 1. połowy. Wówczas sprzed pola karnego płasko uderzył Pedri, bramkarz końcami palców sparował futbolówkę na słupek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol

Po zmianie stron szybciej zaczęła grać Barcelona. Jednak miejscowi zbyt wielu szans na objęcie prowadzenia nie byli w stanie sobie stworzyć. W 55. minucie z dystansu w środek bramki uderzył Clement Lenglet. Golkiper błędu nie popełnił i pewnie interweniował. W odpowiedzi tylko w boczną siatkę trafił Lucas.

W 59. minucie Ousmane Dembele znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale dobrze skutecznie bronił Masip. Poprawka głową Antoine Griezmanna otarła się o boczną siatkę. Z kolei jedenaście minut później pokazał się Lionel Messi, którego próba sprzed pola karnego przeleciała tuż obok słupka.

Przez końcowe dziesięć minut Barcelona grała z przewagą jednego zawodnika. Za faul z tyłu z boiska wyrzucony został Oscar Plano. Gospodarze swego dopięli w 90. minucie. Frenkie De Jong dośrodkował, Ronald Araujo zgrał piłkę, a Dembele wpakował ją do siatki mocnym strzałem. Barcelonie do Atletico traci już tylko punkt. Teraz przed drużyną Ronalda Koemana potyczka z Realem Madryt.

FC Barcelona - Real Valladolid 1:0 (0:0)
1:0 - Ousmane Dembele 90'

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Oscar Mingueza (63' Ronald Araujo), Frenkie De Jong, Clement Lenglet - Sergino Dest (87' Riqui Puig), Sergio Busquets (63' Martin Braithwaite), Pedri (77' Ilaix Kourouma), Jordi Alba - Lionel Messi, Ousmane Dembele, Antoine Griezmann (63' Martin Braithwaite).

Real Valladolid: Jordi Masip - Javier Sanchez, Bruno Gonzalez, Lucas Olaza - Saidy Janko (65' Pablo Hervias), Roque Mesa, Oscar Plano, Ruben Alcaraz, Nacho Martinez - Sergi Guardiola (77' Maranhao), Kenan Kodro (85' Waldo Rubio).

Żółte kartki: Griezmann, Mingueza, Braithwaite (Barcelona) oraz Gonzalez, Guardiola, Masip (Valladolid).

Czerwona kartka: Plano (Valladolid) /za faul, 79'/.

Sędzia: Santiago Jaime.
[multitable table=1243 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
La Liga: odbicie Hueski. Villarreal bliżej pucharów
Puchar Króla: rzut karny zadecydował o "zaległym" trofeum

Komentarze (2)
avatar
Emer
5.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barcelona w 11-tu przez 89 minut nie była w stanie strzelić gola. Koszmarna nieskuteczność w ataku pozycyjnym. Messi bez formy, a Griezmann jeszcze gorzej. Tylko sędzia za atak z tylu na nogi - Czytaj całość