Niesamowity zwrot akcji w pierwszym meczu reprezentacji Polski w eliminacjach MŚ 2022! Biało-Czerwoni nie potrafili stworzyć okazji w starciu z reprezentacją Węgier, po czym... błyskawicznie odrobili dwubramkową stratę.
Przy stanie 2:0 dla gospodarzy Paulo Sousa dokonał trzech zmian - boisko opuścili: Michał Helik, Jakub Moder i Sebastian Szymański, a w ich miejsce pojawili się: Kamil Glik, Krzysztof Piątek i Kamil Jóźwiak.
I nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Polacy ruszyli do ataku. Najpierw w 60. minucie, po podaniu Jóźwiaka, Piątek wpakował piłkę do siatki. Minęły... 54 sekundy i był już remis! Tym razem Jóźwiak nie dał szans Peterowi Gulacsiemu.
Od 0:2 do 2:2: zobacz niesamowity powrót Polaków w meczu w Budapeszcie
To nie był koniec emocji w spotkaniu w Budapeszcie. Węgrzy odzyskali prowadzenie po strzale Williego Orbana, ale ostatnie słowo należało do Biało-Czerwonych. Jeden punkt zapewnił Polakom Robert Lewandowski.
W pozostałych spotkaniach grupy I Anglia rozgromiła San Marino 5:0 (więcej TUTAJ>>), zaś Andora uległa Albanii 0:1.
28 marca reprezentacja Polski zagra w Warszawie z Andorą, zaś 31 marca w Londynie z Anglią.
Czytaj także: Wystarczył jeden błąd. Tak Polska straciła pierwszego gola z Węgrami (wideo)
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski zostanie prezesem PZPN? "To byłaby wielka sprawa"