Boruc dostał piwo... od Messiego! Wiemy, co zrobił z nim bramkarz Legii

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Artur Boruc
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Artur Boruc

Artur Boruc dostał specjalny podarunek od sponsora Leo Messiego, który dał piwo wszystkim bramkarzom, którzy przepuścili strzały Argentyńczyka. Wiemy, co golkiper Legii zrobił z prezentem.

Pod koniec grudnia Lionel Messi strzelił 644. bramkę w barwach FC Barcelona. Tym samym piłkarz pobił długoletni rekord Pele w strzelaniu goli dla jednego klubu.

Jedna z firm piwowarskich, która jest także sponsorem Messiego, postanowiła docenić Argentyńczyka. Przedstawiciele browaru wpadli na niekonwencjonalny pomysł. Wysłali bowiem piwo wszystkim bramkarzom, którzy przepuścili strzały 33-letniego zawodnika.

Na liście znalazło się 160 bramkarzy, w tym Polacy: Wojciech Szczęsny i Artur Boruc, którzy także musieli wyciągać piłkę z siatki po strzale Messiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie, co on zrobił! Fantastyczny gol piłkarza-amatora

Bramkarz Legii dostał już specjalny podarunek od sponsora Leo Messiego. Wiemy, co golkiper Legii zrobił z prezentem. Poinformowali o tym przedstawiciele stołecznego klubu.

"Boruc przeznaczył na licytację butelkę piwa, którą otrzymał w prezencie od Leo Messiego po pobiciu rekordu w liczbie zdobytych bramek w jednym klubie. Środki z aukcji pomogą w leczeniu chorej na białaczkę Patrycji" - czytamy.

Warto odnotować, że Messi odzyskał ostatnio radość z gry w piłkę i mocno korzysta na tym Barcelona. W tym sezonie La Ligi strzelił 23 bramki w 26 meczach.

"Leo jest szczęśliwszy w Barcelonie, wreszcie cieszy się zespołem i jego nastrój zbliża go do przedłużenia umowy" - podkreśla kataloński dziennik "Sport".

Czytaj także: Gerdzie Muellerze, bój się. Nadchodzi Robert Lewandowski
Czytaj także: PKO Ekstraklasa. Końca kryzysu Śląska Wrocław nie widać. Co z posadą Vitezslava Lavicki?

Źródło artykułu: