Spotkania w lidze niemieckiej rozgrywane są obecnie za zamkniętymi drzwiami. Powodem jest trwająca pandemia koronawirusa.
Działacze RB Lipsk, wraz z władzami miasta, chcieli przeprowadzić eksperyment polegający na wpuszczeniu ograniczonej liczby widzów na mecz na szczycie z Bayernem Monachium. W tym celu - jak podaje portal sportbuzzer.de - złożono odpowiedni wniosek.
Planowano, aby na trybunach pojawiło się 999 widzów. Ogłoszono jednak, że do tego nie dojdzie, a mecz odbędzie się bez udziału publiczności.
- W obecnej sytuacji wstęp widzów jest iluzoryczny. Możemy wyobrazić sobie wpuszczenie kibiców w maju lub czerwcu - mówił burmistrz Burkhard Jung podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. - Bardzo chcieliśmy to zrobić, naprawdę - dodał.
Obecnie obowiązujące przepisy w Saksonii dopuszczają tego typu projekty, jeżeli liczba zakażeń nie przekracza 100 na 100 tys. mieszkańców. Obecnie ta wartość wynosi dla Lipska 84,5, trend rośnie jednak każdego dnia.
Mecz RB Lipsk - Bayern Monachium odbędzie się w sobotę, 3 kwietnia o godz. 18:30. Aktualnie obie ekipy znajdują się na czele tabeli. Prowadzi Bayern, z czterema punktami przewagi nad RB.
Leipzig mayor Burkhard Jung has officially rejected this idea. Leipzig against Bayern will also be played behind closed doors. https://t.co/aJF3mepYkc
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) March 22, 2021
Czytaj także:
- Robert Lewandowski znów na ustach wszystkich. Posypały się wyróżnienia
- Zmiennik Lewandowskiego nie pojedzie na kadrę. Powód jest kuriozalny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!