Przed meczem Bayernu Monachium z Werderem Brema można było spodziewać się dobrego występu Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik upodobał sobie spotkania przeciwko temu zespołowi, ponieważ niemal zawsze w tych meczach strzela bramkę.
Nie inaczej było i tym razem. Kapitan reprezentacji Polski w 67. minucie doskonale odnalazł się w polu karnym po zamieszaniu związanym ze stałym fragmentem gry i podwyższył wynik spotkania na 3:0. Co więcej, dzięki temu trafieniu zrównał się z legendarnym Klausem Fischerem pod względem liczby bramek zdobytych na poziomie Bundesligi. Teraz obaj mają po 268. trafień (więcej na ten temat TUTAJ).
W sobotnim spotkaniu "Bawarczycy" zdominowali swoich rywali i z łatwością sięgnęli po 18. zwycięstwo w obecnym sezonie Bundesligi. Dzięki tej wygranej Bayern Monachium, chociaż na chwilę, powiększył przewagę w tabeli nad RB Lipsk do pięciu punktów.
Chwilę po spotkaniu z Werderem w mediach społecznościowych Robert Lewandowski zamieścił komentarz. Ten co prawda był krótki, jednakże bardzo wymowny. Pokazał on, że Polak ciągle patrzy w przyszłość.
"Ważna wygrana. Jeden krok bliżej #Bundesliga #268" - napisał na Instagramie Robert Lewandowski.
Zobacz także: Lewandowski wodzi potęgi za nos
Zobacz także: [urlz=/pilka-nozna/928607/jest-na-dobrej-drodze-aby-stac-sie-bozyszcze-zobacz-kolejna-bramke-milika]Milik zachwycił bramką
[/urlz]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu