ŁKS Łódź zdążył rozegrać cztery mecze po zimowym okresie przygotowań zanim Ireneusz Mamrot zastąpił w roli jego trenera Wojciecha Stawowego. Nowy szkoleniowiec zadebiutował w Olsztynie, a jego drużyna odniosła zwycięstwo 2:0. Podobnie jak w derbach Łodzi, ważnymi zawodnikami byli Ricardinho i Pirulo. Obaj strzelili po golu, a całej drużynie Mamrota ułatwiła zadanie czerwona kartka. Już w 24. minucie Janusz Bucholc został usunięty z boiska przez sędziego Konrada Kiełczewskiego z powodu faulu na wychodzącym na czystą pozycję przeciwniku.
Trener zmienił się również w Koronie Kielce. W czwartek klub z województwa świętokrzyskiego poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Maciejem Bartoszkiem. W meczu z Puszczą Niepołomice gospodarze próbowali poprawić bilans na własnym stadionie pod wodzą tymczasowego opiekuna Kamila Kuzery. Zadanie zostało wykonane, ponieważ Korona wygrała 1:0 dzięki strzałowi Grzegorza Szymusika. Przez całe spotkanie oba kluby oddały tylko trzy uderzenia celne.
W Nowym Sączu doszło do konfrontacji dobrze dysponowanych drużyn. Sandecja rozpoczęła sezon katastrofalnie, ale przebudziła się pod wodzą Dariusza Dudka. Jej przeciwnikiem był GKS Tychy, który głośno zapukał do miejsc premiowanych bezpośrednim awansem. To Sandecja poszła za ciosem, a najważniejszym zawodnikiem wygranego 2:1 meczu był Damian Chmiel, który zdobył obie bramki. Dla tyszan trafił Łukasz Grzeszczyk, w przeszłości zawodnik klubu z Nowego Sącza. GKS kończył mecz z pomocnikiem Jakubem Piątkiem w bramce. Konrad Jałocha zobaczył czerwoną kartkę, a trener Artur Derbin nie miał już możliwości wprowadzenia rezerwowego golkipera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu
Najgorsi pierwszoligowcy grali na własnym stadionie. Resovia mierzyła się z Miedzią Legnica, a Zagłębie Sosnowiec podjęło Odrę Opole. Trochę lepiej poszło rzeszowianom, którzy zremisowali 0:0. Również w tym pojedynku była czerwona kartka, dla Adriana Purzyckiego, ale Resovia nie potwierdziła przewagi liczebnej. Zagłębie poniosło porażkę 0:2 i jest ponownie na miejscu spadkowym.
Na zakończenie dnia Radomiak poradził sobie z rolą faworyta i pokonał 2:0 GKS 1962 Jastrzębie. W 33. minucie objął prowadzenie dzięki kontratakowi. Damian Gąska przetransportował piłkę pod bramkę Mariusza Pawełka i asystował przy golu Leandro. Wynik pozostawał na styku do 70. minuty, w której Meik Karwot przelobował doświadczonego bramkarza jastrzębian. Radomiak przybliżył się ponownie do strefy barażowej.
20. kolejka Fortuna I ligi:
Stomil Olsztyn - ŁKS Łódź 0:2 (0:0)
0:1 - Ricardinho 68'
0:2 - Pirulo 83'
Korona Kielce - Puszcza Niepołomice 1:0 (1:0)
1:0 - Grzegorz Szymusik 37'
Sandecja Nowy Sącz - GKS Tychy 2:1 (1:1)
1:0 - Damian Chmiel 25'
1:1 - Łukasz Grzeszczyk 45'
2:1 - Damian Chmiel 50'
Resovia - Miedź Legnica 0:0
Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole 0:2 (0:0)
0:1 - Konrad Nowak 49'
0:2 - Szymon Drewniak 60'
Radomiak Radom - GKS 1962 Jastrzębie 2:0 (1:0)
1:0 - Leandro 33'
2:0 - Meik Karwot 69'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Radomiak Radom | 34 | 20 | 8 | 6 | 49:20 | 68 |
2 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 18 | 11 | 5 | 56:28 | 65 |
3 | GKS Tychy | 34 | 18 | 9 | 7 | 49:27 | 63 |
4 | Arka Gdynia | 34 | 17 | 9 | 8 | 51:32 | 60 |
5 | ŁKS Łódź | 34 | 17 | 7 | 10 | 59:41 | 58 |
6 | Górnik Łęczna | 34 | 15 | 11 | 8 | 47:30 | 56 |
7 | Miedź Legnica | 34 | 13 | 12 | 9 | 49:36 | 51 |
8 | Odra Opole | 34 | 13 | 10 | 11 | 35:41 | 49 |
9 | Widzew Łódź | 34 | 11 | 13 | 10 | 30:36 | 46 |
10 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 9 | 13 | 42:50 | 45 |
11 | Chrobry Głogów | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:45 | 44 |
12 | Korona Kielce | 34 | 11 | 8 | 15 | 31:46 | 41 |
13 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 32:46 | 37 |
14 | GKS Jastrzębie | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:48 | 35 |
15 | Stomil Olsztyn | 34 | 9 | 8 | 17 | 31:48 | 35 |
16 | Resovia | 34 | 8 | 8 | 18 | 27:45 | 32 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 6 | 20 | 35:43 | 30 |
18 | GKS Bełchatów | 34 | 6 | 7 | 21 | 24:51 | 23 |
Czytaj także: Bruk-Bet Termalica Nieciecza przebudził się. Kolejny mocny finisz lidera
Czytaj także: Błękitni Stargard zaskoczyli po rewolucji. Kandydat do awansu nie potrafił nic zdziałać