Niepewny Smuda? / Wojciechowski chciał Zielińskiego

Od kilkunastu dni w prasie pojawiają się informacje, że od 4. kolejki trenerem Polonii Warszawa będzie Franciszek Smuda. Ma on zastąpić na tym stanowisku Jacka Grembockiego, pod wodzą którego Czarne Koszule spisują się bardzo przeciętnie. Podpisanie kontraktu z "Franzem" wcale jednak nie jest pewne. Co ciekawe, prezes Józefem Wojciechowski już w maju szukał nowego trenera, a jednym z kandydatów był... Jacek Zieliński, zwolniony dwa miesiące wcześniej.

Jacek Grembocki został trenerem Polonii Warszawa po zwolnieniu Bogusława Kaczmarka. Od prezesa Józefa Wojciechowskiego dostał duży kredyt zaufania, bo jego poprzednicy lądowali na bruku bardzo szybko. Kaczmarek nie przegrał nawet meczu, a zwolniony został po pierwszym remisie. Pod wodzą Grembockiego zespół spisywał się przeciętnie, ale mimo to zdołał zapewnić sobie prawo startu w eliminacjach Ligi Europejskiej.

Bieżący sezon jest dla warszawiaków mało udany. Czarne Koszule odpadły z europejskich pucharów, a w lidze zdobyły trzy punkty i to w bardzo szczęśliwych okolicznościach. W momencie gdy było wiadomo, że Polonia ma małe szanse na awans do IV rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej, pojawiały się informacje, że coraz bliższy przejęcia posady Grembockiego jest Franciszek Smuda. Niespodziewanie okazało się, że ma on objąć drużynę dopiero po meczu z Lechem Poznań, którego prowadził przez ostatnie trzy lata.

Wiele wskazuje na to, że Smuda rzeczywiście zostanie trenerem Polonii, choć do uzgodnienia pozostało jeszcze kilka kwestii, a znając charakter "Franza" i Wojciechowskiego, do porozumienia może nie dojść. Szkoleniowiec, nauczony doświadczeniami z Lecha, chciałby większej władzy. Najbardziej zależy mu na tym, by miał znaczące zdanie w sprawie transferów. Wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu najbliższych dni. Póki co z drużyną pracuje Grembocki, który nie ma łatwego zadania, żyjąc z myślą, że za kilka lub kilkanaście dni będzie bezrobotny. Ale taki już los trenera w warszawskim klubie.

Ciekawostką jest fakt, że Wojciechowski za nowym szkoleniowcem rozglądał się już pod koniec zeszłego sezonu, jakby nie wierząc, że Grembocki zrealizuje postawiony cel, czyli awans do eliminacji Ligi Europejskiej. Największym zaskoczeniem jest nazwisko trenera, który miałby przejąć wtedy Polonię. Chodzi o... Jacka Zielińskiego, który w marcu został zwolniony po dwóch porażkach i remisie na początku wiosny. - Była taka rozmowa w trakcie moich negocjacji z Lechem - potwierdza obecny szkoleniowiec poznańskiego klubu. Właśnie z powodu propozycji z Kolejorza Zieliński odrzucił ofertę Wojciechowskiego, z którym nadal utrzymuje kontakt.

Komentarze (0)