Premier League: paraliż w ofensywie. Kamil Grosicki poza kadrą

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
zdjęcie autora artykułu

Potwierdziły się obawy dotyczące meczu Burnley FC z West Bromwich Albion. Drużyny miały problem z przeprowadzaniem niebezpiecznych ataków i konfrontacja w Premier League zakończyła się remisem 0:0.

Remis 1:1 w poprzednim meczu z Manchesterem United osłodził pobyt w Premier League zawodnikom West Bromwich Albion. Trzy punkty zdobyte w siedmiu ostatnich kolejkach to jednak zdecydowanie za mało, żeby ruszyć się z przedostatniego miejsca w tabeli. Beniaminek od czasu do czasu zaskakuje pozytywnym wynikiem, ale brakuje mu stabilności. Do będącego nieznacznie ponad strefą spadkową Burnley FC traci 14 "oczek" i nie zredukował tego dystansu w sobotę.

Utrzymujący się od pierwszego do ostatniego gwizdka remis 0:0 nie był dużym zaskoczeniem. Mierzyły się ze sobą dwie z trzech najmniej bramkostrzelnych drużyn w Premier League. Burnley FC przez ponad godzinę grał z przewagą zawodnika, ponieważ Sami Ajayi zobaczył czerwoną kartkę za zagranie ręką. Nie pomogło to gospodarzom w zdobyciu prowadzenia, a przed jednym z kontrataków bronili się rozpaczliwie na linii bramkowej.

Piłkarzem West Bromwich Albion pozostaje Kamil Grosicki. Reprezentant Polski nie pojawia się jednak na boisku. W Premier League zagrał ponad miesiąc temu w przegranym meczu z West Hamem United. Grosicki ma jeszcze możliwość zmiany klubu, chociaż z uwagi na zamknięcie okna transferowego pole wyboru jest coraz mniejsze.

Burnley FC - West Bromwich Albion 0:0 Składy:

Burnley: Nick Pope - Matthew Lowton, James Tarkowski, Ben Mee, Charlie Taylor - Josh Brownhill, Jack Cork, Ashley Westwood, Dwight McNeil - Jay Rodriguez (81' Joel Mumbongo), Matej Vydra

WBA: Sam Johnstone - Darnell Furlong, Kyle Bartley, Sami Ajayi, Conor Townsend - Okay Yokuslu - Matt Phillips (32' Dara O'Shea), Conor Gallagher, Ainsley Maitland-Niles, Matheus Pereira - Mbaye Diagne

Żółte kartki: Cork, Mee (Burnley) oraz Lowton (WBA)

Czerwona kartka: Sami Ajayi (WBA) /30' - za zagranie ręką/

Sędzia: Mike Dean

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38275683:3286
2 Manchester United 382111673:4474
3 Liverpool FC 38209968:4269
4 Chelsea FC 381910958:3667
5 Leicester City 382061268:5066
6 West Ham United 381981162:4765
7 Tottenham Hotspur 381881268:4562
8 Arsenal FC 381871355:3961
9 Leeds United 381851562:5459
10 Everton 381781347:4859
11 Aston Villa 381671555:4655
12 Newcastle United 381291746:6245
13 Wolverhampton Wanderers 381291736:5245
14 Crystal Palace 381281841:6644
15 Southampton FC 381271947:6843
16 Brighton and Hove Albion 389141540:4641
17 Burnley FC 381091933:5539
18 Fulham FC 385132027:5328
19 West Bromwich Albion 385112235:7626
20 Sheffield United 38722920:6323

Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop

Źródło artykułu: