"Na liście moich marzeń znajduje się surfing, ale w tym roku surferskie fale wchodzą w grę chyba tylko na sesjach zdjęciowych - na moich... włosach. Nie mam na to wpływu..." - napisała Anna Lewandowska na swoim instagramowym profilu.
"Tymczasem, nie jesteśmy w stanie zaplanować wszystkiego, przewidzieć zachowań innych, przypadkowych sytuacji, o pogodzie i pandemii nie wspominając" - podkreśliła na portalu społecznościowym małżonka Roberta Lewandowskiego.
Ze słów trenerki fitness i blogerki promującej zdrowy tryb życia przebija się myśl, że człowiek powinien snuć plany, ale życie czasami zaskakuje i nikt nie ma na to wpływu, szczególnie w dobie pandemii koronawirusa.
"Nie na wszystko mamy wpływ. Zgodzisz się?" - podsumowała Lewandowska, zadając pytanie swoim fanom. "Ale warto robić wszystko, aby marzenia się spełniły", "W życiu potrzebny jest balans i równowaga, bo wtedy odnajdziemy wewnętrzny spokój i szczęście", "Doceniajmy, to co mamy" - to tylko wybrane wpisy internautów.
Zobacz:
Walentynkowe wyznanie Roberta Lewandowskiego. Piękne słowa o żonie!
"Dom pełny kobiet". Kapitalne zdjęcie Roberta Lewandowskiego hitem sieci (foto)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop