Na otarcie łez. Leo Messi po golu w meczu z PSG zbliża się do Cristiano Ronaldo

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Lionel Messi
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Lionel Messi

Lider Barcelony z pewnością nie tak wyobrażał sobie pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Porażka 1:4 stawia Katalończyków w arcytrudnej sytuacji. Sam Messi? Zdobył 119. bramkę w rozgrywkach LM.

[tag=5347]

Lionel Messi[/tag] zdobył swoją 119. bramkę w historii występów w Lidze Mistrzów. Tym samym zbliżył się do Cristiano Ronaldo. Napastnik Juventusu FC prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy tych najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na świecie z liczbą 134 bramek. Argentyńczykowi brakuje więc jeszcze 15 trafień. Sporo!

Zwłaszcza że porażka (1:4! - TUTAJ znajdziesz więcej szczegółów >>) FC Barcelony w pierwszym meczu 1/8 finału z Paris Saint-Germain najprawdopodobniej oznacza, że Katalończycy po rozegraniu rewanżu w stolicy Francji będą musieli pożegnać się z tegorocznymi rozgrywkami. A Juve? W środę (17.02.) rozegra pojedynek 1/8 finału LM - z FC Porto.

Trzecie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy w historii LM zajmuje Robert Lewandowski z dorobkiem 71 bramek. Ex aequo z polskim napastnikiem występującym w Bayernie Monachium jest legendarny Raul Gonzalez. Dwie bramki "straty" do Lewandowskiego i Raula ma ciągle jeszcze grający - w barwach Realu Madryt - Karim Benzema.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!

Wracając do Messiego. Coraz częściej słyszymy doniesienia, że Argentyńczyk latem 2021 roku odejdzie z Katalonii. Ponoć walczą o możliwość podpisania z nim umowy dwa kluby: Manchester City i... PSG.

Oferta z Francji wywołała - przed wtorkowym (16.02.) meczem na Camp Nou - nielegalne zgromadzenie kibiców Barcelony. Fani przyszli pod stadion Barcelony, aby pokazać swoje niezadowolenie z tego, że Francuzi chcą "podebrać" ich idola. Więcej o tej sytuacji przeczytasz TUTAJ >>.

Komentarze (0)