Afera w Olympique Marsylia. Klubowy kolega Arkadiusza Milika ukarany

Getty Images / Marcio Machado/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Alvaro Gonzalez
Getty Images / Marcio Machado/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Alvaro Gonzalez

Niespokojne dni dla Olympique Marsylia. Przed środowym meczem z RC Lens (2:2) w tarapatach znalazł się klubowy kolega Arkadiusza Milika. Alvaro Gonzalez podpadł policji.

Incydent miał miejsce w środowy poranek, gdy drużyna Olympique Marsylia przygotowywała się do lotu do Lens na mecz Ligue 1. Wszystko zaczęło się od tego, że obrońca Alvaro Gonzalez nie chciał założyć maseczki.

"La Provence" podaje, że następnie dosadnie obrażał policjanta, który prosił go o przestrzeganie zasad. Dziennik "Var-Matin" ujawnia, że doszło do tego już na samym lotnisku.

Ostatecznie został ukarany grzywną za brak maseczki. Złożono również zawiadomienie, że obrażał osobę pełniącą funkcję publiczną.

Ostatnie dni są bardzo niespokojne dla Olympique Marsylia. Niedawno z funkcji trenera zrezygnował Andre Villas-Boas. Dziennikarzom mówił, że główną przyczyną dymisji było kupno zawodnika Oliviera Ntchama, którego on nie chciał.

Ponadto doszło do zamieszek. 30 stycznia kibice wtargnęli na teren centrum treningowego drużyny z Marsylii. W ten sposób chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec ruchów prezesa klubu Jacquesa-Henriego Eyrauda. Fani oczekują jego dymisji.

Czytaj także:
> Juergen Klopp wskazał problem Liverpoolu. To przyczyna porażki z zespołem Polaków
> Francuskie media zachwycone Arkadiuszem Milikiem. "Pokazał, jak może być cenny"

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Kiedy kibice wrócą na trybuny? Prezes Animucki zabrał głos

Komentarze (0)