Po bezbramkowym remisie Manchesteru United z Arsenalem na Emirates Stadium w sobotę wieczorem Marcus Rashford padł ofiarą ataków na tle rasistowskim. Obraźliwe komentarze pojawiły się na profilach reprezentanta Anglii w mediach społecznościowych.
Napastnik Czerwonych Diabłów zdecydował się nie udostępniać zrzutów ekranu z rasistowskimi wiadomościami, które otrzymał po meczu Premier League, ponieważ - jego zdaniem - byłoby to nieodpowiedzialne.
"Ludzkość i media społecznościowe są w najgorszym stanie. Tak, jestem czarnym mężczyzną i każdego dnia jestem z tego powodu dumny. Nikt, ani żaden komentarz, nie sprawi, że poczuję się inaczej. Przykro mi, jeśli szukałeś tutaj reakcji, po prostu nie dostaniesz tego" - napisał Rashford na Twitterze, odpowiadając hejterom.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Kiedy kibice wrócą na trybuny? Prezes Animucki zabrał głos
"Nie udostępniam zrzutów ekranu. Byłoby to nieodpowiedzialne i nie ma w nich nic oryginalnego. Śledzą mnie piękne dzieci o różnych kolorach skóry i nie muszą tego czytać" - dodał gwiazdor futbolu.
Jak poinformował portal news.sky.com, obrońca Chelsea Reece James, Romaine Sawyers z West Brom oraz duet z United Axel Tuanzebe i Anthony Martial w ostatnich dniach również byli celem rasistowskich ataków w Internecie. Niektóre z tych przypadków bada już brytyjska policja.
Zobacz:
Premier League. Leicester City bez szans w starciu z Leeds United, Mateusz Klich wszedł z ławki rezerwowych
Premier League. Walka o tytuł piłkarza miesiąca. Znamy nazwiska nominowanych