Nie tylko obrona? Ekspert wskazuje inny problem Bayernu

Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Bayern Monachium
Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Bayern Monachium

Bayern Monachium w ostatnim czasie wpadł w dołek, nie prezentuje się najlepiej. Najwięcej mówi się o problemach w obronie, choć jeden z ekspertów wskazuje na inny - jego zdaniem - większy problem. Co to takiego?

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie dni nie są dobre dla Bayernu Monachium. Najpierw porażka w lidze z Borussią M'gladbach. Co prawda mistrzowie Niemiec prowadzili 2:0, ale z boiska schodzili bez punktów (2:3). W środku tygodnia doszła z kolei sensacyjna porażka w Pucharze Niemiec.

Na zespół, który w poprzednim sezonie wygrał wszystko, wylała się fala krytyki. W klub uderzyli m.in. byli zawodnicy tego klubu Oliver Kahn czy Bastian Schweinsteiger.

Wszyscy wskazywali na to, że największym problemem podopiecznych Hansiego Flicka jest dziurawa obrona i spora liczba traconych bramek. W trzech ostatnich meczach Bayern stracił aż 8 goli.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!

Serwis tz.de opisuje problemy Bayernu, powołując się na rozmowę z Constantinem Ecknerem, specjalistą od taktyki. "Wszyscy narzekają na obronę Bayernu! Zupełnie inny problem widzi nasz rozmówca" - tak brzmi tytuł artykułu.

Eckner dostrzega spore problemy w grze ofensywnej. Jego zdaniem, Bayern nie dominuje już tak rywali, tak jak to robił w zeszłym sezonie. Gdzie leży problem? - Nie trzymają piłki tak długo i nie mają tylu szans na zdobycie gola. Obecnie wciąż dobra ofensywa nie jest już wystarczająco dobra, by ukryć kłopoty w obronie - mówi.

Wiele straconych bramek to nie tylko kwestia linii defensywnej, bo w końcu jeden trybik musi współgrać z drugim. Po klęsce w Kilonii Flick zażądał, by jego drużyna "bardziej naciskała na rywala z piłką". - Jeśli Bayern nie wywrze nacisku na piłkę, to nawet taki zespół jak Kiel jest w stanie się uwolnić - komentuje ekspert od kwestii taktycznych, który nie jest zdziwiony kłopotami Bayernu w obronie. To kwestia dużej liczby zmian.

- Ciągłe zmiany w linii obrony oznaczają, że nie istnieje dobrze wyćwiczony model współpracy. Gdyby ciągłość była zachowana, gracze mogliby przewidywać błędy i je naprawiać - uważa Eckner.

Szansę na odkupienie Bayern będzie miał w niedzielę 17 stycznia. Zadanie nie będzie jednak łatwe. Na Allianz Arena zawita SC Freiburg, który wygrał pięć swoich ostatnich meczów w Bundeslidze.

Zobacz także:
Tajne spotkanie w Warszawie! Lewandowski rozmawiał z właścicielem Legii
"Przypomina mi Lewandowskiego". Trener wskazał nazwisko

Komentarze (1)
avatar
Dżorcz Klunej
17.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Flick uparcie też trzyma się jednego systemu 4-2-3-1. Może czas w końcu to zmienić i przejść na taki 4-3-3, czasami drobne zmiany wywołują duże efekty. Znajdą się tacy piłkarze którzy nie dbają Czytaj całość