PKO Ekstraklasa: Juliusz Letniowski nie wróci do Lecha Poznań. Wicemistrz Polski planuje nawet cztery transfery

Newspix / Lukasz Sobala / Press Focus / Na zdjęciu: Juliusz Letniowski
Newspix / Lukasz Sobala / Press Focus / Na zdjęciu: Juliusz Letniowski

Mimo świetnej rundy jesiennej w Arce Gdynia, Juliusz Letniowski nie wróci zimą do Lecha Poznań. Wicemistrz Polski planuje jednak nawet cztery kolejne wzmocnienia.

W ekipie z Trójmiasta 22-letni środkowy pomocnik wystąpił jesienią w 18 spotkaniach wszystkich rozgrywek. Strzelił w nich aż 11 goli i dołożył do nich 3 asysty. Oczywiste więc były pytania o skrócenie jego wypożyczenia.

- Juliusz Letniowski pozostanie w Arce Gdynia do końca obecnego sezonu - przekazał jednak trener "Kolejorza", Dariusz Żuraw.

Inaczej wygląda sytuacja Mateusza Skrzypczaka, który ma za sobą przeciętną rundę w Puszczy Niepołomice. Zagrał tam w 15 meczach, ale uzbierał tylko 650 minut. - Jego wypożyczenie zostało skrócone, szukamy mu klubu na rundę wiosenną - poinformował szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko

Występy w Lechu może kontynuować Bohdan Butko, choć póki co droga do jego powrotu jest daleka. - Jedzie na obóz z Szachtarem Donieck. Będzie w Turcji, tak jak my. Cały czas prowadzimy rozmowy w sprawie jego przyszłości, lecz nic nie zostało jeszcze sfinalizowane - wyjaśnił Żuraw.

Do tej pory poznaniacy pozyskali zimą środkowego pomocnika Jespera Karlstroma z Djurgardens IF. Wkrótce ruchów kadrowych będzie więcej. - Jesteśmy blisko przeprowadzenia jednego lub dwóch transferów. Powinny zostać dopięte jeszcze przed niedzielnym wyjazdem na zgrupowanie. Następne też chcemy sfinalizować jak najszybciej, ale do nich dojdzie już w trakcie obozu - dodał trener.

Jakie są priorytety "Kolejorza"? - To stoper, środkowy pomocnik i skrzydłowy. Myślimy ponadto o nowym napastniku, bo Nika Kaczarawa wypadł nam na długi czas. Sytuacja jest dynamiczna. Jeśli będą transfery do klubu, możliwe są też odejścia niektórych graczy. Bardzo dużych zmian jednak nie planujemy - zaznaczył Żuraw.

Najpoważniejsi kandydaci do wzmocnienia środka obrony wicemistrza Polski to Antonio Milić (ostatnio RSC Anderlecht) oraz Bartosz Salamon (SPAL). Trwają zaawansowane rozmowy.

Dotąd poznański zespół opuścili Marko Malenica, a także Jakub Moder.

Czytaj także:
Oficjalnie: mecz Polska - Islandia ostatnim sprawdzianem przed Euro 2020
Wieczysta Kraków nie przestaje szokować. Kolejny piłkarz z przeszłością w ekstraklasie zagra w okręgówce

Komentarze (4)
avatar
Peter Stiepa
9.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie typuje LPO na podium 2021... bez pucharow ... Ishak do Legii... C(t)iba spelni marzeniezakonczenia kariery w Poznaniu ... i po LPO 
avatar
zbych22
8.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Rutkowscy wzmacniają Lecha od piętnastu lat z coraz gorszym skutkiem. Niech media do spółki z właścicielami nie opowiadają publice dyrdymałów o wzmocnieniach i budowie bo wszyscy dobrze wiedzą Czytaj całość
TadeuszWorek_TWPromotions
8.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ma to jak przepierdzielić kasę za młodych Polaków na zagraniczny zaciąg... zero wyciągania wniosków z przeszłości. 
Alf Frank
8.01.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
brać Salamona, a nie jakiegoś podstarzałego już bałkańczyka co nie łapie się w Belgii, a kasę chce dużą!