Bawarczycy wygrali 2:1 wyjazdowe spotkania z Bayerem 04 Leverkusen. Mimo że zagrali przeciętny mecz, mimo że męczyli się niewiarygodnie, to jednak mają w swoim składzie najlepszego piłkarza świata. I on zagwarantował im komplet punktów. Robert Lewandowski strzelił dwa gole w hicie Bundesligi.
Rudi Voeller, który jest dyrektorem sportowym Bayeru 04, ostrzega Bayern przed lekceważeniem rywali w drugiej części obecnego sezonu. Zespół z Monachium ma dwa punkty przewagi nad Leverkusen i Lipskiem.
- Oczywiście Bayern nadal jest faworytem do mistrzostwa Niemiec, ale różnica między poszczególnymi zespołami zmniejszyła się. To pokazały ich mecze z Dortmundem i Lipskiem, a teraz przeciwko nam. To będzie bardziej ekscytujący sezon niż ten ubiegły, w którym Bayern łatwo zapewnił sobie zwycięstwo w rozgrywkach - mówi Voeller dla "Kickera".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków
- Walka o tytuł będzie do samego końca. Jestem o tym przekonany, po tym co widziałem w ostatnim meczu. Pokazaliśmy, że jesteśmy tak wysoko nie przez przypadek. Ta porażka nas nie przewróci. Jesteśmy na to zbyt stabilni. Zagraliśmy świetną pierwszą połowę sezonu - komentuje dyrektor sportowy Bayeru 04.
- Dawno nie byliśmy tak blisko Bayernu. To świetny znak. Bardzo optymistycznie podchodzę do drugiej części rozgrywek - zaznacza.
Bayern wrócił na pozycję lidera Bundesligi, a 32-letni Lewandowski umocnił się na pierwszej pozycji w klasyfikacji strzelców. "Lewy" po 13. kolejkach ma już 17 bramek i o 7 goli wyprzedza Erlinga Haalanda.
To był ostatni mecz Bayernu i Lewandowskiego w tym roku. Teraz Bawarczycy odpoczną. Choć przerwa będzie bardzo krótka. Już 3 stycznia rozegrają kolejne spotkanie w lidze niemieckiej - z 1.FSV Mainz 05.
Zobacz także:
Ekspert o przyczynach niepowodzenia Krzysztofa Piątka. "Nie jest Lewandowskim"
Bundesliga. Hertha Berlin postawiła się Borussii M'gladbach. Krzysztof Piątek bez gola