Robert Lewandowski, Cristiano Ronaldo oraz Lionel Messi - to między tą trójką rozegra się finałowe starcie o tytuł FIFA The Best. W roku, w którym odwołano plebiscyt Złotej Piłki, będzie to najbardziej prestiżowe wyróżnienie indywidualne.
To szansa na przejście do historii dla Roberta Lewandowskiego. Jeszcze nigdy polski piłkarz nie został wybrany najlepszym na świecie. Najbliżej takiego wyróżnienia byli Kazimierz Deyna oraz Zbigniew Boniek. Pierwszy z nich zajął 3. miejsce w plebiscycie Złotej Piłki w 1974 roku, a osiem lat później wynik ten powtórzył także Boniek.
Teraz jednak trzecie miejsce nikogo nie zadowoli. Lewandowski to zdecydowany faworyt do wygrania, co potwierdzają kursy bukmacherskie. Choć niewielu bukmacherów zdecydowało się wystawić kursy na wybory FIFA The Best, to jednak gdy już to zrobili, to za wygraną Lewandowskiego kurs jest symboliczny i wynosi... 1,03.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu
Co zatem oczywiste, dużo więcej można zarobić, w przypadku wygranej Ronaldo bądź Messiego. Kursy na ich triumf wynoszą odpowiednio 11,00 oraz 13,00.
Bayern Monachium jest faworytem bukmacherów w każdej z trzech najważniejszych kategorii. Wśród bramkarzy na wygraną Manuela Neuera wystawiono kurs w wysokości 1,33. Triumf jego konkurentów można natomiast obstawić po kursach 4,50 na Jana Oblaka oraz 6,00 na Alissona.
Sprawa wydaje się jasna także w przypadku trenerów. Za wygraną Hansiego Flicka w tej kategorii bukmacherzy za każdą postawioną złotówkę są gotowi wypłacić 1,05 zł. W przypadku wygranej Kloppa możemy trafić kurs 7,00, zaś jeżeli chodzi o Bielsę - aż 13,00.
Czytaj także:
- FIFA The Best. Mistrz świata stawia na Roberta Lewandowskiego. "Osiągnął 95 proc. perfekcji"
- Bundesliga. Ćwierć tysiąca bramek Lewandowskiego. Takim wyczynem pochwalić może się naprawdę niewielu
