PKO Ekstraklasa. Pogoń Szczecin chce ponownie zdominować beniaminka. "Potrzeba tej samej radości"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

Pogoń Szczecin była bezdyskusyjnie lepsza w wygranym 2:0 meczu ze Stalą Mielec. W sobotę drużyna Kosty Runjaicia odwiedzi innego beniaminka Wartę Poznań i Niemiec oczekuje od piłkarzy kontynuacji.

Pogoń Szczecin potrzebuje zwycięstwa w Grodzisku Wielkopolskim, żeby pozostać na górze tabeli PKO Ekstraklasy. We wcześniejszych meczach z beniaminkami zdobyła cztery z możliwych sześciu punktów. Z Podbeskidziem Bielsko-Biała z trudem zremisowała 1:1, ale już w meczu przeciwko Stali Mielec wynik 2:0 był najniższym wymiarem kary dla zespołu z Podkarpacia. Warta Poznań jest najwyżej notowanym klubem spośród tych, które w tym roku awansowały do elity.

- Musimy zagrać ostrożnie i z takim samym zaangażowaniem, chęcią oraz radością jak w meczu ze Stalą. Beniaminkowie często zachowują dobrą energię z poprzedniego sezonu, w którym zwyciężali i awansowali. W związku z tym gra się z nimi trudno - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni.

- Każdy z beniaminków zdaje sobie sprawę, że może zdobywać punkty dzięki koncentracji i kompaktowej grze w defensywie. Z takimi rywalami trzeba grać ostrożnie, utrzymywać się dobrze przy piłce. Potrafią oni wykorzystać każdy błąd przeciwnika. Warta dobrze kontratakuje, umie szybko przechodzić z defensywy do ataku. Potrafi zagrać dobrą prostopadłą piłkę i jest to niebezpieczne - mówi szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"

Pogoń zagra o punkty z Zielonymi po raz pierwszy od 2011 roku. Później drużyny spotykały się kilkakrotnie w sparingach i również w nich szczecinianie byli niepokonani. - W środku pola przeciwnicy mają doświadczonego Łukasza Trałkę, a obaj ich napastnicy są ruchliwi i dużo biegają. Z pewnością nie czeka nas łatwy mecz - przestrzega Runjaić.

Niemiec nie wystawi kontuzjowanych Davida Steca, Konstantinosa Triantafyllopoulosa i Macieja Żurawskiego. W siedmiu dniach od meczu z Wartą drużyna ze Szczecina rozegra jeszcze zaległe spotkanie na wyjeździe z Lechem Poznań oraz podejmie KGHM Zagłębie Lubin.

- W meczu z Wartą nie planujemy rotacji. Być może pojawi się taka w kolejnych dwóch pojedynkach. Piłkarze są na to przygotowani, więc będziemy reagować z meczu na mecz. Mamy na tyle szeroką kadrę, że zmiany nie muszą wpłynąć na jakość. Rotacja jest wskazana także ze względu na przerwy, które w trakcie sezonu spotkały nas z powodu koronawirusa - przypomina Runjaić.

Mecz Warty z Pogonią rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.

Czytaj także: Nowe osoby w gabinetach Wisły Płock. Paweł Magdoń dyrektorem sportowym

Czytaj także: Rafał Kurzawa został wolnym piłkarzem. Nieudana przygoda Polaka w Amiens SC

Źródło artykułu: