Trener Antonio Conte pracę z Interem Mediolan rozpoczął przed sezonem 2019/2020. Dwa razy z rzędu jego piłkarze nie wyszli jednak z grupy Ligi Mistrzów. Przed rokiem, za sprawą trzeciego miejsca, wicemistrzowie Włoch grali jeszcze w Lidze Europy, gdzie przegrali dopiero w wielkim finale. W tym sezonie Inter zajął jednak ostatnią lokatę w grupie LM.
Po odpadnięciu z europejskich pucharów media zaczęły zastanawiać się nad przyszłością Conte w zespole. Na razie w klubie nie mają zamiaru zmieniać trenera - kontrakt Włocha wygasa bowiem w 2022 roku.
Według calciomercato.com 51-latek pozostaje na swoim stanowisku dzięki... sytuacji pandemicznej i nieobecności kibiców na San Siro, którzy głośno wyraziliby swoje zdanie na temat dalszej współpracy z tym trenerem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"
Okazuje się, że do zmian może dojść jednak po sezonie. "Nawet mistrzostwo może nie być gwarancją dalszej współpracy. Zbyt wiele starć i ciężkich słów się pojawiło, aby zagoić powstałe blizny" - czytamy we włoskim serwisie.
Conte zarabia w Interze 12 mln euro za każdy sezon. W przypadku zwolnienia, Inter musiałby wypłacać Włochowi pensję do końca zawartego kontraktu, czyli czerwca 2022 roku, bądź do podpisania umowy z nowym klubem.
Po 10. kolejkach Serie A Inter plasuje się na drugim miejscu ze stratą pięciu punktów do AC Milan. Tuż za plecami Interu znajduje Napoli i Juventus.
Czytaj też:
-> Liga Mistrzów. Inter - Szachtar. Antonio Conte grzmiał po meczu. Naskoczył na dziennikarza
-> Jerzy Brzęczek: Nie myślałem o dymisji
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)