"Kierownictwo Juventusu jest przedmiotem dochodzenia w sprawie obywatelstwa dla Suareza" - informuje serwis football-italia.net.
Prokuratura w Perugii potwierdziła, że Juventus FC maczał palce w procesie nadania włoskiego obywatelstwa dla Luisa Suareza.
"Klub uruchomił kontakty, nawet na najwyższych szczeblach instytucjonalnych, w celu przyspieszenia obywatelstwa. Trwa dochodzenie w tej sprawie" - czytamy.
Luis Suarez miał trafić do Juventusu, ale pod jednym warunkiem. 33-latek najpierw musiał uzyskać włoskie obywatelstwo. Z kolei pierwszym krokiem do otrzymania nowego paszportu było zdanie egzaminu z języka włoskiego.
Urugwajczyk zdał go bez żadnego problemu, co mogło dziwić, bo nigdy nie miał styczności z Włochami. Okazuje się, że piłkarz... na egzaminie otrzymał łatwe pytania. Suarez został zapytany m.in. o to, jak ma na imię. Musiał też opisać arbuza, scharakteryzować Turyn, a także krótko przedstawić przebieg swojej kariery.
"Treść testu została wcześniej przekazana graczowi, aby uzyskał z góry określony wynik i wynik egzaminu, aby spełnić prośby złożone przez Juventus" - donosi włoski serwis.
Prokuratura w Perugii potwierdziła w piątek zawieszenie na osiem miesięcy wykonywania funkcji publicznych rektora Uniwersytetu Giuliana Grego, dyrektora generalnego Uniwersytetu Simone Olivieri i profesorów Stefanii Spina i Lorenzo Rocca.
Zobacz też:
Rozłam w rodzinie Diego Maradony. Siostra oskarża jego córki
Tak jeden z synów dowiedział się o śmierci Diego Maradony
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!