Reprezentacja Węgier ostatecznie zdołała zakwalifikować się na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. W listopadowym barażu piłkarze pod wodzą selekcjonera Cosimo Inguscio zwyciężyli 2:1 z Islandią. Węgrzy trafili do szalenie trudnej grupy, w której znaleźli się również Francuzi, Portugalczycy oraz Niemcy.
Bardzo ważną postacią tej reprezentacji w drodze do awansu był Peter Gulacsi. Bramkarz RB Lipsk, podobnie jak pozostali kadrowicze, został nagrodzony premią przez krajową federację.
Gulacsi postanowił, że całość tej kwoty przekaże na rzecz rodziny małego Zsombora, który cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. O całej sprawie poinformował za pośrednictwem swojego Instagrama.
"W tym roku zostaliśmy rodzicami i u nas wszystko w porządku, ale chcemy razem z żoną pomóc tym, którzy tego potrzebują. Chcemy podzielić się tym, co mamy. Mały Zsombor, tak jak inne dzieci, zasługuje na prawdziwe i normalne dzieciństwo. Chcielibyśmy mu w tym pomóc" - napisał 30-latek.
Całkowity koszt leczenia dziecka może wynieść nawet dwa miliony dolarów. Piłkarz przekazał rodzinie chłopca część potrzebnej kwoty.
Czytaj także:
Bundesliga. Sensacyjna porażka Borussii Dortmund. Pierwsza wygrana 1.FC Koeln po dwóch wrzutkach Dudy
Liga Mistrzów. PSG - RB Lipsk. Julian Nagelsmann wściekły na sędziów. "Rzut karny to absolutny żart"
ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki wspomina spotkania z Diego Maradoną. "Geniusz piłkarski"
