"Ty się ku*** naucz komentować i więc tak nie zachwalaj nad sobą Bayern wygrał prawie wszystko jełopie oni wygrali wszystko w zeszłym sezonie i Ty się znasz na Bundeslidze. Śmieciu je**** Ty" - taką prywatną wiadomość w mediach społecznościowych otrzymał Artur Wichniarek.
Hejter zwrócił się do byłego reprezentanta Polski podczas meczu Bayernu Monachium z Red Bull Salzburg, który Wichniarek komentował na jednym z kanałów Polsatu Sport Premium.
"Dzisiaj komentowałem Bayern i mój wielbiciel wysłał mi podziękowania. To jest ludzka tragedia, bo jak można wytłumaczyć taki brak szacunku i ogłady. Niesamowite" - tak skomentował słowa hejtera Wichniarek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku
Do prywatnej wiadomości odnieśli się inni pracownicy mediów. "A na żywo byłoby króciutko - Panie Arturze czy mogę prosić o zdjęcie i autograf dla Dżesiki" - napisał w komentarzu dyrektor TVP Sport, Marek Szkolnikowski.
"Mój serdeczny kolega kiedyś dostał wiadomość od jednego z takich: Po to płacę kilkanaście złotych miesięcznie, żeby móc sobie w pana ponapier..." - dodał Marcin Gazda z Eleven Sports.
Spotkanie Bayernu z Salzburgiem zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:1. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski, a mistrzowie Niemiec już zapewnili sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów (więcej o spotkaniu TUTAJ).
Czytaj też: Liga Mistrzów. Bayern Monachium już w 1/8 finału! Robert Lewandowski tchnął życie w mistrza Niemiec