Obecnie Robert Lewandowski z 70 golami na koncie zajmuje czwarte miejsce w rankingu najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów. Jednak już podczas starcia z Red Bull Salzburg reprezentant Polski będzie miał okazję, aby wskoczyć na podium. Wyprzedzający go bowiem Raul Gonzalez ma zaledwie o jedno trafienie więcej. Wystarczy więc, że "Lewy" raz pokona bramkarza rywali, a znajdzie się na trzecim miejscu ex aequo z Hiszpanem. Wydaje się, że w meczu z Austriakami jest to więcej niż prawdopodobne.
Pomóc Polakowi w tym osiągnięciu mają przede wszystkim Serge Gnabry, Thomas Mueller oraz Kingsley Coman, którzy razem z Lewandowskim będą tworzyć ofensywny kwartet Bayernu. W środku pola zobaczymy Leona Goretzkę i Marca Rocę. Z kolei czwórkę w defensywie stworzą Benjamin Pavard, Jerome Boateng, David Alaba, a także Chris Richards. Między słupkami stanie Manuel Neuer.
Zaskakiwać może obecność w pierwszym składzie dwóch zawodników. Marc Roca i Chris Richards muszą jednak wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, bowiem monachijczycy mają swoje problemy kadrowe. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego nie są m.in. Alphonso Davies, Joshua Kimmich czy Corentin Tolisso.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!
Ewentualne zwycięstwo zapewni Bayernowi awans do fazy pucharowej. Remis sprawi, że Niemcy będą musieli spoglądać w kierunku Madrytu, gdzie Atletico podejmie Lokomotiw Moskwa z Grzegorzem Krychowiakiem i Maciejem Rybusem w wyjściowym składzie.
Bayern Monachium - Red Bull Salzburg / śr. 25.11.2020r. godz. 21:00
Składy:
Bayern Monachium:
Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Jerome Boateng, David Alaba, Chris Richards - Leon Goretzka, Marc Roca - Serge Gnabry, Thomas Mueller, Kingsley Coman - Robert Lewandowski.
Red Bull Salzburg: Cican Stanković - Rasmus Kristensen, Andre Ramalho, Maximilian Wober, Andreas Ulmer - Mohamed Camara, Zlatko Junuzović - Enock Mwepu, Mergim Berisha, Dominik Szoboszlai - Sekou Koita.
Sędzia: Orel Grinfield (Izrael).
Zobacz również:
--> Austriak czeka na pojedynek z Lewandowskim. "Nie ma nic piękniejszego"
--> Stadion w Monachium będzie pomarańczowy. To wsparcie głośnej akcji