Liga Narodów. Sergio Ramos zszedł z boiska jeszcze przed przerwą. Luis Enrique uspokoił kibiców

Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Sergio Ramos
Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Sergio Ramos

Sergio Ramos już w pierwszej połowie meczu Hiszpania - Niemcy (6:0) musiał zejść z boiska. Wszystko przez kontuzję, która uniemożliwiła mu dalszą grę. Głos na temat stanu zdrowia piłkarza Realu Madryt zabrał selekcjoner Luis Enrique.

W 43. minucie Sergio Ramos musiał zejść z boiska. Doznał mięśniowego urazu i sztab szkoleniowy reprezentacji Hiszpanii nie chciał ryzykować pogłębienia się kontuzji. Dlatego Ramos przedwcześnie udał się do szatni. Jednak wszystko wskazuje na to, że defensor Realu Madryt będzie pauzował zaledwie przez kilka dni.

Głos na temat kontuzji Ramosa, ale także i urazu Sergio Canalesa zabrał selekcjoner reprezentacji Hiszpanii. Przekazał on kibicom dobre wieści. - To niewielkie urazy mięśniowe. Jest mi przykro z powodu klubów, ale myślę, że to tylko drobne kontuzje - powiedział Luis Enrique, którego cytuje "Marca".

Ramos w pierwszej połowie poczuł ból w tylnej części prawego uda. Jego miejsce na boisku zajął Eric Garcia. Stoper Realu po powrocie ze zgrupowania przejdzie dokładne badania, które określą jego stan zdrowia. Pod znakiem zapytania stoi jego występ w sobotnim meczu z Villarreal CF, który rozpocznie się o godzinie 16:15.

Sam Ramos po meczu opublikował w sieci post, w którym nie ukrywał swojej radości ze zwycięstwa 6:0 nad reprezentacją Niemiec. "Historyczna noc, która pomoże nam się rozwijać jako zespół. Jesteśmy w Final Four Ligi Narodów UEFA" - napisał na Instagramie hiszpański stoper.

Czytaj także:
Liga Narodów. Szok. Największa katastrofa reprezentacji Niemiec od prawie 90 lat
[url=/pilka-nozna/910123/liga-narodow-polska-holandia-robert-lewandowski-nadal-ma-problem-z-miesniem-uda]Liga Narodów: Polska - Holandia. Robert Lewandowski nadal ma problem z mięśniem uda

[/url]ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan nie skreśla Jerzego Brzęczka. "Mecz z Włochami mnie zmartwił"

Źródło artykułu: