Rozbudowa stadionu we Wronkach zakończona

Do blisko 6 tys. miejsc siedzących zwiększyła się pojemność stadionu we Wronkach, na którym Lech Poznań rozegra tej jesieni kilka spotkań ligowych i pucharowych. Władze Kolejorza rozbudowały obiekt, wypełniając wolną przestrzeń tymczasowymi trybunami.

Za jedną z bramek ustawiono konstrukcję, która pomieści prawie 1,5 tys. widzów. Jest ona dość wysoka, dlatego nie będzie utrudniać odbioru widowiska, zwłaszcza że płoty oddzielające widownię od murawy zostały w tym miejscu obniżone niemal o połowę. - Docelowo ogrodzenia będą niższe na całym stadionie. Przepisy, które weszły ostatnio w życie, zaostrzają kary za niedozwolone zachowania i wychodzimy z założenia, że dla osób, które przychodzą na obiekt tylko dla emocji sportowych, komfort oglądania meczu powinien być jak najlepszy - powiedział serwisowi SportoweFakty.pl Robert Sikora, od kilku lat administrujący stadionem przy ul. Leśnej.

Oprócz dużej trybuny za bramką, wzdłuż murawy od strony wschodniej pojawiły się dwa mniejsze sektory, których łączna pojemność wynosi 480 miejsc. Dzięki temu na byłym obiekcie Amiki zagospodarowano całą wolną przestrzeń. Obecnie znajduje się na nim 5830 siedzisk.

Przypomnijmy, że tej jesieni Lech ma rozegrać we Wronkach trzy mecze ligowe (z Polonią Warszawa, PGE GKS Bełchatów i Odrą Wodzisław) oraz dwa pucharowe (w ramach III i IV rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej). Niewykluczone jednak, że na stadionie przy ul. Leśnej odbędzie się więcej spotkań (modernizacja obiektu miejskiego w Poznaniu może się przedłużyć).

Trybuna za bramką posiada niemal 1,5 tys. miejsc siedzących / Fot. Szymon Mierzyński

Dodatkowe trybuny tymczasowe znajdujące się wzdłuż murawy pomieszczą niespełna 0,5 tys. widzów / Fot. Szymon Mierzyński

Na stadionie zagospodarowano całą wolną przestrzeń / Fot. Szymon Mierzyński

Źródło artykułu: