Leśnodorski o tym, że ma COVID-19, dowiedział się podczas urlopu w górach. Przez pewien czas nie był tego świadomy. - Przez kilka dni wspinałem się po górach, dziennie robiłem około trzydziestu kilometrów. Myślałem, że czuje się gorzej ze względu na wysiłek. Okazało się, że miałem koronawirusa od kilku dni - opowiada nam Leśnodorski.
Były prezes Legii został niedawno zaatakowany przez Dariusza Mioduskiego w wywiadzie dla naszego portalu. Właściciel klubu nazwał Leśnodorskiego "hubą" (czytaj TUTAJ). Mecenas odpowiedział byłemu wspólnikowi krótkim, emocjonalnym wpisem na Twitterze określając Mioduskiego "gamoniem". Jak przyznał Leśnodorski, już wkrótce odniesie się do tej rozmowy bardziej merytorycznie. Na razie przebywa w izolacji.
- Swoje muszę honorowo odsiedzieć w domu. Jestem trochę osłabiony, nie spałem przez dwa dni. Nie wiem dokładnie, z jakiego powodu, po prostu nie mogłem zasnąć. Nie czuję się jednak źle. To stan przypominający trochę "kaca" - opowiada. - Wziąłem lekarstwa i mam nadzieję, że szybko wrócę do formy - komentuje Leśnodorski.
Leśnodorski był prezesem Legii (2012-17) i współwłaścicielem klubu (2014-17). Za jego czasów drużyna zdobyła trzykrotnie mistrzostwo i puchar Polski, trzy razy awansowała do fazy grupowej Ligi Europy i raz do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zimą 2019 r. Leśnodorski i pracownicy jego kancelarii pomogli Wiśle Kraków w uzyskaniu licencji na grę w rundzie wiosennej ekstraklasy. Teraz jest doradcą zarządu Motoru Lublin.
No i się doczekałem wynik pozytywny, lepiej się w życiu miewałem.... Czekam na zdjęcia, bo pierwszy raz będę miał okazję posiedzieć w domu przez 2 tygodnie i nie wiem jak to zniosę https://t.co/2P1aTdhyjY
— B(L)1916 (@BL_1916) November 12, 2020
Zamieszanie z Tomasem Pekhartem. Jednak nie ma koronawirusa!
Konflikt Kucharskiego i Lewandowskiego potrwa kilka lat
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!