Bogusław Leśnodorski: Nie spałem dwa dni

Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Bogusław Leśnodorski
Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Bogusław Leśnodorski

- Nie mogłem spać dwa dni, ale jest lepiej. Czuję się, jak na kacu - mówi nam Bogusław Leśnodorski. Były prezes Legii Warszawa, obecnie członek rady nadzorczej Motoru Lublin, przechodzi koronawirusa.

W tym artykule dowiesz się o:

Leśnodorski o tym, że ma COVID-19, dowiedział się podczas urlopu w górach. Przez pewien czas nie był tego świadomy. - Przez kilka dni wspinałem się po górach, dziennie robiłem około trzydziestu kilometrów. Myślałem, że czuje się gorzej ze względu na wysiłek. Okazało się, że miałem koronawirusa od kilku dni - opowiada nam Leśnodorski.

Były prezes Legii został niedawno zaatakowany przez Dariusza Mioduskiego w wywiadzie dla naszego portalu. Właściciel klubu nazwał Leśnodorskiego "hubą" (czytaj TUTAJ). Mecenas odpowiedział byłemu wspólnikowi krótkim, emocjonalnym wpisem na Twitterze określając Mioduskiego "gamoniem". Jak przyznał Leśnodorski, już wkrótce odniesie się do tej rozmowy bardziej merytorycznie. Na razie przebywa w izolacji.

- Swoje muszę honorowo odsiedzieć w domu. Jestem trochę osłabiony, nie spałem przez dwa dni. Nie wiem dokładnie, z jakiego powodu, po prostu nie mogłem zasnąć. Nie czuję się jednak źle. To stan przypominający trochę "kaca" - opowiada. - Wziąłem lekarstwa i mam nadzieję, że szybko wrócę do formy - komentuje Leśnodorski.

Leśnodorski był prezesem Legii (2012-17) i współwłaścicielem klubu (2014-17). Za jego czasów drużyna zdobyła trzykrotnie mistrzostwo i puchar Polski, trzy razy awansowała do fazy grupowej Ligi Europy i raz do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zimą 2019 r. Leśnodorski i pracownicy jego kancelarii pomogli Wiśle Kraków w uzyskaniu licencji na grę w rundzie wiosennej ekstraklasy. Teraz jest doradcą zarządu Motoru Lublin.

Zamieszanie z Tomasem Pekhartem. Jednak nie ma koronawirusa!

Konflikt Kucharskiego i Lewandowskiego potrwa kilka lat

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!

Źródło artykułu: