Serie A: Napoli zagrało koncertowo. Atalanta straciła cztery gole w 20 minut

PAP/EPA / CIRO FUSCO / Na zdjęciu: radość piłkarzy SSC Napoli
PAP/EPA / CIRO FUSCO / Na zdjęciu: radość piłkarzy SSC Napoli

W pojedynku tych drużyn po prostu musiały paść gole. Znacznie skuteczniejsze było SSC Napoli niż Atalanta BC, a efektowne zwycięstwo 4:1 zapewniło sobie już w pierwszej połowie. Piotr Zieliński był poza kadrą Azzurrich.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed zderzeniem na Stadio San Paolo drużyny wygrały wszystkie mecze, do których przystąpiły. SSC Napoli po raz pierwszy w elicie strzeliło osiem goli w dwóch spotkaniach otwierających sezon. Atalanta do swojej skuteczności przyzwyczaiła i rozpieszcza nią kibiców. Trzem przeciwnikom wbiła 13 bramek. Namawiać do atakowania nie trzeba ani zespołu Gennaro Gattuso, ani podopiecznych Gian Piero Gasperiniego. W bezpośrednim starciu rumieńce miała jednak tylko ofensywa Napoli.

Azzurri wrócili do gry w wielkim stylu po nietypowej przerwie reprezentacyjnej. Piłkarze izolowali się w ośrodku treningowym. Powodem było wykrycie zakażeń koronawirusem u Piotra Zielińskiego i Eljifa Elmasa. Dopiero kilka dni przed powrotem do rywalizacji w lidze podopieczni Gattuso wyjechali do domów. Potrzebne było do tego pomyślne przejście dwóch tur testów. Piotra Zielińskiego ominęło w tym czasie zgrupowanie reprezentacji Polski i nie było go też w kadrze na sobotni mecz.

Napoli było często na połowie przeciwnika od początku meczu. Gospodarze grali aktywnie, a energiczną i agresywną postawą sprawiali problemy Atalancie. Marco Sportiello został postraszony strzałami przez Victora Osimhena, Driesa Mertensa oraz Hirvinga Lozano. Te ostrzeżenia nie zostały potraktowane poważnie przez uczestnika Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak strzela syn legendarnego piłkarza

Na efekt nawałnicy Napoli trzeba było poczekać do drugiego kwadransa. W nim Azzurri strzelili trzy gole między 23. a 30. minutą. W rolach głównych wystąpili Hirving Lozano oraz Matteo Politano. Meksykanin trafił dwa razy do bramki Marco Sportiello, a Włoch poza uderzeniem na 3:0 wykonał asystę. Azzurri objęli wysokie prowadzenie i to był zasłużony rozwój wydarzeń.

W 43. minucie przymierzył na 4:0 Victor Osimhen i strzałem zza pola karnego odebrał przeciwnikom resztkę nadziei na zapunktowanie. Gospodarze rozbroili Atalantę jej atutami - wysokim pressingiem, agresywnym podejściem do przeciwnika. Dłonie składały się do oklasków, a jedenastka z Bergamo w zasadzie statystowała i przyglądała się gospodarzom.

Atalancie pozostało ratować twarz w drugiej połowie i to akurat udało się zrobić. Zespół z Bergamo strzelił gola honorowego na 1:4 w 69. minucie. Wprowadzony z ławki rezerwowych Sam Lammers nie miał problemu z pokonaniem w sytuacji sam na sam Davida Ospiny, a piłkę dostarczył mu Cristian Romero, który wykazał się przechwytem na połowie Napoli. Było to ostatnie słowo w sprawie wyniku, który wyglądał bardzo korzystnie dla posiadacza Pucharu Włoch.

W podstawowym składzie Atalanty znalazł się Josip Ilicić. Słoweniec nie dokończył poprzedniego sezonu w Serie A, a także nie uczestniczył w turnieju finałowym Ligi Mistrzów z powodu załamania psychicznego. W optymalnej formie Ilicić będzie dużym wzmocnieniem zespołu Gasperiniego, ale w sobotę pokazał mało ciekawego jak zresztą cała drużyna.

SSC Napoli - Atalanta BC 4:1 (4:0)
1:0 - Hirving Lozano 23'
2:0 - Hirving Lozano 27'
3:0 - Matteo Politano 30'
4:0 - Victor Osimhen 43'
4:1 - Sam Lammers 69'

Składy:

Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Kostas Manolas, Kalidou Koulibaly, Elseid Hysaj - Fabian Ruiz (83' Diego Demme), Tiemoue Bakayoko (75' Kevin Malcuit) - Matteo Politano (60' Faouzi Ghoulam), Dries Mertens (75' Stanislav Lobotka), Hirving Lozano - Victor Osimhen (83' Andrea Petagna)

Atalanta: Marco Sportiello - Rafael Toloi, Cristian Romero, Jose Palomino (46' Berat Djimsiti) - Fabio Depaoli, Marten De Roon, Mario Pasalić, Robin Gosens (81' Luis Muriel) - Josip Ilicić (63' Rusłan Malinowski), Alejandro Gomez (55' Sam Lammers) - Duvan Zapata (46' Johan Mojica)

Żółte kartki: Lozano (Napoli) oraz Toloi, Gosens, Djimisiti (Atalanta)

Sędzia: Marco Di Bello

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Inter Mediolan 38 28 7 3 89:35 91
2 AC Milan 38 24 7 7 74:41 79
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 90:47 78
4 Juventus FC 38 23 9 6 77:38 78
5 SSC Napoli 38 24 5 9 86:41 77
6 Lazio Rzym 38 21 5 12 61:55 68
7 AS Roma 38 18 8 12 68:58 62
8 US Sassuolo 38 17 11 10 64:56 62
9 Sampdoria Genua 38 15 7 16 52:54 52
10 Hellas Werona 38 11 12 15 46:48 45
11 Genoa CFC 38 10 12 16 47:58 42
12 Bologna FC 38 10 11 17 51:65 41
13 ACF Fiorentina 38 9 13 16 47:59 40
14 Udinese Calcio 38 10 10 18 42:58 40
15 Spezia Calcio 38 9 12 17 52:72 39
16 Cagliari Calcio 38 9 10 19 43:59 37
17 Torino FC 38 7 16 15 50:69 37
18 Benevento Calcio 38 7 12 19 40:75 33
19 FC Crotone 38 6 5 27 45:92 23
20 Parma Calcio 1913 38 3 11 24 39:83 20

Czytaj także: Prezydent SSC Napoli zafascynowany Gennaro Gattuso. "To niespokojny, ale spełniony człowiek"

Czytaj także: Andrea Pirlo: Cristiano Ronaldo jest przykładem także dla mnie

Komentarze (1)
Witold Krużyński
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napoli zakpiło sobie z Atalanty i to jest ta sama drużyna która gra atrakcyjny dla oka futbol...pfff