Liga Narodów. Polska - Bośnia i Hercegowina. Nowe informacje na temat urazu Roberta Lewandowskiego

Getty Images / Mateusz Slodkowski/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Mateusz Slodkowski/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Pojawiło się ryzyko, że kontuzja wykluczy Roberta Lewandowskiego z meczu przeciwko Bośni i Hercegowiny. Na szczęście najnowsze informacje ze zgrupowania brzmią optymistycznie.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] nie dokończył niedzielnego meczu z Włochami (0:0) w Lidze Narodów. Kapitan reprezentacji Polski opuścił boisko w 82. minucie. Okazało się, że było to spowodowane kontuzją stawu skokowego.

Gwiazdor Bayernu Monachium szybko przeszedł badania. Jak udało nam się dowiedzieć, "Lewy" miał tylko krwiaka. Konieczne były kolejne badania, które przeprowadzono w poniedziałek wieczorem.

Na szczęście rzecznik kadry Jerzego Brzęczka przekazał optymistyczne wieści. W tej chwili uraz nie jest zbyt poważny.

- Nie jest to poważny uraz i ryzyko, że mogłoby go zabraknąć w starciu z Bośnią, jest niskie. Robert wieczorem przeszedł badania. USG nie wykazało żadnych mechanicznych uszkodzeń, co jest bardzo istotne. Po jednym z mocnych zagrań jednego z Włochów jeszcze w pierwszej połowie na nodze Roberta pojawił się krwiak - komentuje Jakub Kwiatkowski w "Sportowym wieczorze" w TVP Sport.

Do meczu z Bośnią i Hercegowiną zostały jeszcze dwa dni. Sztab medyczny naszej kadry powinien bez problemów doprowadzić do tego, by Lewandowski zagrał w kolejnym spotkaniu Ligi Narodów.

Biało-Czerwoni zmierzą się z Bośniakami w środę 14 października o godzinie 20.45. Mecz odbędzie się na stadionie we Wrocławiu.

Liga Narodów UEFA. Włosi ocenili Roberta Lewandowskiego. "Złota Piłka? Bonucci i Acerbi sprawili, że był niewidoczny" >>

Transfery. Bundesliga. Choupo-Moting: Robert Lewandowski to najlepszy napastnik świata >>

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Marcin Animucki: Piłkarze, to najlepiej przebadana grupa społeczna w Polsce

Komentarze (10)
endriu122
13.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Poziom gry Lewego na pewno nie był spowodowany tym urazem. 
ThomasTom-Condom.
13.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pierd....nie i stalking ludzi Bobkiem dzień kolejny. Zobaczycie co tu się będzie działo jak strzeli bramkę. Cyrk 
avatar
Eduardo Krejorst
13.10.2020
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Lewy w meczu niedzielnym nie błyszczał więc nie róbcie z niego niewiadomo kogo ...życzę mu zdrowia ale sportowo patrzę obiektywnie Lewy miał swoje minuty w reprezentacji ..teraz czas na młodych Czytaj całość
avatar
Bialy20
13.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żeby go tylko PZPN nie leczył jak Lubańskiego! 
Peter2016
13.10.2020
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
bidok się zamotał w swoich dryblingach że sam się pokopał