Baraże o Euro 2020. Słowacja zrobiła krok w kierunku "polskiej grupy". Irlandia pokonana w rzutach karnych

PAP/EPA / JAKUB GAVLAK / Na zdjęciu: mecz Słowacja - Irlandia
PAP/EPA / JAKUB GAVLAK / Na zdjęciu: mecz Słowacja - Irlandia

Ani Słowacja, ani Irlandia nie dały do zrozumienia, że należy obawiać się ich siły w Euro 2020. Po 120 bezbramkowych minutach o awansie naszych południowych sąsiadów do finału baraży zdecydował konkurs rzutów karnych.

Zanosiło się na wyrównane starcie. Cztery z pięciu wcześniejszych meczów tych reprezentacji zakończyły się remisem i również w czwartek nie zarysowała się przewaga umiejętności żadnej ze stron.

Mecz w Bratysławie rozpoczął się we mgle i pierwsza połowa była adekwatna do obrazu, czyli niewyraźna, wręcz mdła. Ani gospodarze, ani przyjezdni nie podjęli ryzyka i rywalizacja toczyła się w bezpiecznej odległości od bramek Marka Rodaka i Darrena Randolpha. Piłkarze ofensywni mieli problem z tworzeniem sytuacji strzeleckich. Na dodatek mnożyły się proste pomyłki, karygodne nieporozumienia.

W jedenastce Słowacji byli piłkarze, od których można było oczekiwać starannej gry. Pavel Hapal wystawił Marka Hamsika, Juraja Kuckę, Ondreja Dudę. W piłkarskich życiorysach tych zawodników są SSC Napoli, AC Milan, Hertha BSC. Rzecz w tym, że nie potrafili zaskoczyć żadnym rozegraniem gości. Osłabieniem gospodarzy była nieobecność Stanislava Lobotki, który nie mógł wystąpić z powodu kwarantanny. Trudno jednak usprawiedliwiać niemoc całego zespołu absencją defensywnego pomocnika.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny błąd bramkarza i... widowiskowy gol! Jak on to zrobił?

W 51. minucie po dośrodkowaniu Conora Hourihane'a nieomal padł gol samobójczy. Nerwowo zachował się Marek Hamsik i posłał piłkę nieznacznie obok słupka we własnej bramce. Generalnie w drugiej połowie działo się trochę więcej niż przed przerwą. Po strzale Alana Browne'a interweniował Marek Rodak, a próba wprowadzonego z ławki rezerwowych na boisko Lukasa Haraslina została powstrzymana przez Shane'a Duffy'ego. W 85. minucie piłka meczowa znalazła się na stopie Hourihane'a, ale z pięciu metrów trafił w asekurującego bramkarza Juraja Kuckę.

Niezależnie od wspomnianych akcji poziom tego meczu wołał o pomstę do nieba. Na pewno reprezentacje w czwartek nie przekonywały, że otwarcie przed nimi kolejnej możliwości awansu do Euro 2020 jest dobrym pomysłem. Z takim poziomem nie ubarwią przyszłorocznego turnieju. Po 90 minutach trzeba było jeszcze zobaczyć dogrywkę.

W dodatkowych dwóch kwadransach najbliżej gola był Callum O'Dowda, po którego strzale piłka trafiła w słupek słowackiej bramki. Drużynom nie udało się wykorzystać żadnej z nielicznych szans i o awansie zdecydował konkurs rzutów karnych.

Jedenastki lepiej wygrała Słowacja. Podopieczni Pavla Hapala strzelali bezbłędnie, tymczasem w drużynie z Wysp Brytyjskich pomylili się w trzeciej serii Alan Browne, a w czwartej Matt Doherty. W objęciach kompanów utonął Marek Rodak, między innymi dzięki którego obronie konkurs wygrała 4:2 drużyna z centrum Europy.

Przeciwnikiem Słowacji w finale baraży będzie Irlandia Północna. W listopadzie podopieczni Hapala będą rywalizować na wyjeździe.

Słowacja - Irlandia 0:0 k. 4:2

Rzuty karne:

1:0 - Marek Hamsik
1:1 - Conor Hourihane
2:1 - Patrik Hrosovsky
2:2 - Robbie Brady
3:2 - Lukas Haraslin
X - Alan Browne
4:2 - Jan Gregus
X - Matt Doherty

Składy:

Słowacja: Marek Rodak - Peter Pekarik, Denis Vavro (112' Norbert Gyomber), Martin Valjent, Robert Mazan - Juraj Kucka (86' Jan Gregus), Patrik Hrosovsky, Marek Hamsik - Albert Rusnak (86' Robert Mak), Ondrej Duda (107' Robert Bozenik), Jaroslav Mihalik (74' Lukas Haraslin)

Irlandia: Darren Randolph - Matt Doherty, John Egan, Shane Duffy, Enda Stevens - James McCarthy (60' Alan Browne), Conor Hourihane, Jeff Hendrick - Callum Robinson (100' Callum O'Dowda), David McGoldrick (112' Shane Long), James McClean (60' Robbie Brady)

Żółte kartki: Duda, Hamsik (Słowacja) oraz Hourihane, McClean, Duffy (Irlandia)

Sędzia: Clement Turpin (Francja)

Czytaj także: Dania wygrała wysoko. Tomas Petrasek pomógł zwyciężyć Czechom

Czytaj także: Rafał Kurzawa został wolnym piłkarzem. Nieudana przygoda Polaka w Amiens SC

Komentarze (0)