- Czuję się co raz lepiej. Ból mija. Zabiegu nie czułem, ponieważ byłem znieczulony od pasa w dół. Sama operacja trwała 2,5 godziny. Mam nowe wiązadło krzyżowe i wierzę, że będzie dobrze - tłumaczy piłkarz dla serwisu SportoweFakty.pl.
Fot. Piotr Mazurczak
Adam Krzęciesa trafił do MKS-u przed sezonem w II lidze. Włodarze zespołu ściągnęli środkowego pomocnika z Walki Zabrze. Wówczas trenerem klubu był Andrzej Polak. Krzęciesa nie dostawał jednak wielu szans na grę pod okiem Polaka mimo, że prezentował się z dobrej strony. W całym sezonie strzelił pięć bramek.
- Od poniedziałku zaczynam rehabilitację i myślę, że w styczniu będę normalnie przygotowywał się z zespołem do rundy rewanżowej - mówi pomocnik MKS-u Kluczbork.