W fazie grupowej Ligi Narodów UEFA Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią, Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną. Jeśli to reprezentacja Polski wygra grupę, to turniej finałowy LN odbędzie się właśnie w naszym kraju. Zaskoczony takim obrotem sprawy był Grzegorz Krychowiak, ale przyznał, że będzie to dla całej drużyny czynnik motywujący.
- Każdy mecz to sprawdzian i potwierdzenie przydatności. Zawsze trzeba udowadniać, że się rozwijasz i zasługujesz na miejsce w jedenastce. Występy w zespole narodowym mają wyłącznie pozytywny wpływ i nikomu nie wolno się oszczędzać. Nawet nie wiedziałem, że jeśli wygramy grupę, turniej finałowy będzie u nas. W takim razie to dodatkowa motywacja. A poza wszystkim orzełek zobowiązuje - powiedział Krychowiak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Reprezentacja Polski wraca do gry po dziesięciu miesiącach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa. Przez nią przełożone zostały mistrzostwa Europy. Zdaniem Krychowiaka może to wyjść na dobre kadrze, gdyż zawodnicy będą mieli więcej czasu na zgranie, a selekcjoner Jerzy Brzęczek będzie mógł sprawdzić więcej taktycznych rozwiązań.
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"
Jednak pandemia koronawirusa sprawiła, że magazyn "France Football" zdecydował się odwołać coroczny plebiscyt "Złota Piłka". Jednym z jego faworytów był Robert Lewandowski, który z Bayernem wygrał Ligę Mistrzów, Bundesligę i Puchar Niemiec. Krychowiak, gdyby mógł, to swój głos oddałby w plebiscycie właśnie na Lewandowskiego. - Nie tylko dlatego, że jest moim przyjacielem, ale przede wszystkim za nim fantastyczny sezon - dodał.
Reprezentacja Polski rozegra we wrześniu dwa spotkania Ligi Narodów. 4 września na wyjeździe zmierzy się z Holandią, a trzy dni później - także na wyjeździe - z Bośnią i Hercegowiną. Początek obu spotkań zaplanowano na godzinę 20:45. Transmisja dostępna będzie w TVP1, Polsacie Sport i za pośrednictwem WP Pilot.
Czytaj także:
Transfery. PKO Ekstraklasa. Paweł Bochniewicz odchodzi do Heerenveen
PKO Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok ma najlepsze boisko. Część muraw oceniona fatalnie