"Daily Mail" donosi, że transfer Jamesa Rodrigueza do Evertonu już wkrótce ma zostać sfinalizowany. Ustalenia mediów wskazują na to, że umowa będzie obowiązywać przez trzy lata, a jej szczegóły dopracowano we wtorek wieczorem.
Brytyjska prasa przypomina, że James Rodriguez miał problemy, by przekonać do siebie sztab szkoleniowy Realu Madryt, do którego trafił w 2014 roku. Trzy lata później wypożyczono go na dwa sezony do Bayernu Monachium. Tam też nie radził sobie zbyt dobrze.
Później James Rodriguez wrócił do kadry "Królewskich". Teraz znów ma z niej zniknąć. Coraz więcej mówi się na temat jego przenosin do Evertonu. Prasa zaznacza, że właśnie na Goodison Park pomocnik może mieć szansę, by udowodnić swoją prawdziwą wartość.
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę
Być może problemy tego piłkarza dobiegną końca, a przenosiny do Anglii okażą się strzałem w dziesiątkę. Na razie na pewno nie wszystko układało się tak, jakby James Rodriguez sobie zażyczył.
Jeżeli 29-latek rzeczywiście trafi do Evertonu, to znów będzie pracował pod skrzydłami Carlo Ancelottiego. Z tym szkoleniowcem spotkał się już w Realu Madryt i Bayernie Monachium. Rzekomo postać włoskiego trenera mocno wpłynęła na to, że Rodriguez zainteresował się przenosinami do Evertonu.
Oprócz tego pomocnika, do Evertonu ma trafić również Allan, dotychczas związany z SSC Napoli. Brytyjski klub ma zapłacić za niego 21 milionów funtów.
Czytaj także:
> Manchester City wspomina Kazimierza Deynę. "Legenda polskiego futbolu"
> La Liga. Chaos w FC Barcelona. Frenkie de Jong mówi o sytuacji w klubie po decyzji Lionela Messiego