- Kamil Glik będzie kapitanem reprezentacji Polski za Roberta Lewandowskiego - przyznał Jerzy Brzęczek podczas pierwszej konferencji prasowej na wrześniowym zgrupowaniu kadry przed meczami w Lidze Narodów. W piątek Biało-Czerwoni zagrają z Holandią, a w poniedziałek z Bośnią i Hercegowiną. Oba spotkania Polacy rozegrają na wyjeździe.
Glik jest jednym z najstarszych stażem piłkarzy obecnej kadry. Rozegrał w reprezentacji już 73 mecze, wystąpił na Euro 2016 we Francji i MŚ 2018 w Rosji. Do tej pory był kapitanem Biało-Czerwonych cztery razy: w towarzyskich meczach z Czechami (2015), Finlandią (2016) i Irlandią (2018) oraz spotkaniu el. Euro 2020 z Izraelem (2019).
32-latek przejmie opaskę od Lewandowskiego, który nie weźmie udziału w pierwszym tegorocznym zgrupowaniu drużyny narodowej. Napastnik Bayernu uzgodnił z selekcjonerem, że odpocznie wyczerpującym sezonie 2019/20, w który był zaangażowany najdłużej ze wszystkich kadrowiczów. Zakończył go dopiero 23 sierpnia występem w zwycięskim finale Ligi Mistrzów.
- Byliśmy w stałym kontakcie podczas fazy finałowej i po tym sukcesie. Potrzebuje odpoczynku fizycznego i psychicznego po tym niesamowitym sezonie. Bez tej przerwy nie mógłby się właściwie przygotować. Ona pozwoli mu naładować akumulatory - wyjaśnił Brzęczek.
Lewandowski jest pierwszym kapitanem reprezentacji od 2014 roku. Do tej pory wystąpił w tej roli 52 razy. To drugi wynik w historii. Więcej razy z opaską na ramieniu zagrał jedynie Kazimierz Deyna (57).
Jakub Moder w rok z II ligi do reprezentacji Polski
Piotr Zieliński podpisał nowy kontrakt z SSC Napoli
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski o twarzy dziecka. Film podbija sieć