To nie był udany dzień dla Borussii Dortmund. Niemiecki zespół w piątek najpierw zaledwie zremisował z SC Paderborn (1:1), a następnie poległ z kretesem w starciu z VfL Bochum (1:3).
W drugim ze wspomnianych meczów środek obrony tworzyli doświadczeni Mats Hummels oraz Łukasz Piszczek. "Bild" nie zostawia suchej nitki na defensorach.
"Szczególnie przerażała gra obrony. Zbudowana z lidera Hummelsa i weterana Piszczka wyglądała jak niezorganizowana kupa kurczaków" - napisali tamtejsi dziennikarze.
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę
Niewiele lepiej jednak wyglądali defensorzy w pierwszym meczu. "Defensywa zbudowana wokół Emre Cana i bramkarza Romana Burkiego popełniała drażniące błędy" - zwraca uwagę "Bild".
- Traciliśmy głupie gole - mówił po meczu Lucien Favre cytowany przez niemiecki "sport". - Graliśmy z dwoma różnymi zespołami z wieloma młodymi zawodnikami. Sam nie znałem dwóch czy trzech - dodał.
- Występ w pierwszym meczu był dobry. Mieliśmy osiem okazji na zdobycie bramki. Oczywiście jest wiele rzeczy, które nie były dobre, ale tak bywa - stwierdził Szwajcar.
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. Stal - Górnik. Zabrzanie mają patent na beniaminków. Marcin Brosz pochwalił rywala
- Transfery. Sprawdź, jakie kary mogą czekać Lionela Messiego, jeśli nie stawi się w Barcelonie