To był gol "stadiony świata". Patryk Lipski w Mińsku pokazał, że świetnie wykonuje rzuty wolne. Piłkarz Piasta Gliwice zdobył kapitalną bramkę. Lipski gola strzelił w 10. minucie. Zawodnik gliwickiego zespołu uderzył z blisko dwudziestu metrów i nie dał najmniejszych szans bramkarzowi Dinama, Jewgeniemu Pomazanowi.
Gol ten dodał wiatru w skrzydła gliwiczanom. Piast wygrał w Mińsku 2:0, a drugiego gola dla śląskiego zespołu strzelił Jakub Świerczok. Obaj zawodnicy do Piasta dołączyli w letnim okienku transferowym i już pokazali, że są czołowymi zawodnikami zespołu.
Dla Piasta był to pierwszy wyjazdowy mecz w europejskich pucharach zakończony zwycięstwem. W dodatku gliwiczanie po raz pierwszy awansowali do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy.
Lipski dla Piasta rozegrał dotąd trzy spotkania. Zdobył w nich jedną bramkę. Poprzednio pomocnik grał dla Lechii Gdańsk i Ruchu Chorzów.
Gol "stadiony świata" @patryklipski10 i @PiastGliwiceSA prowadzi do przerwy w Mińsku
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 27, 2020
Włączajcie się na drugą połowę meczu #DINPIA w #tvpsport i online https://t.co/xptunFi3Yz pic.twitter.com/k0VxdB5Ui3
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok ukarana, Jakub Błaszczykowski czeka na badanie
La Liga. Przełom w FC Barcelona. Josep Bartomeu może opuścić klub
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch ma pretensje do Roberta Lewandowskiego. "Zdetronizował mnie"