Informację o zgodzie Bayernu Monachium na transfer Javiego Martineza podały we wtorek niemieckie media, m.in. "Sueddeutsche Zeitung" oraz WAZ.de.
Na razie nie wiadomo, w jakim klubie kontynuować będzie karierę 31-letni pomocnik. W "Marce" rozważane są różne opcje: powrót do Athletic Bilbao - klubu, z którego w 2012 r. Hiszpan przeszedł do Bayernu, ale także przenosiny do ligi MLS albo do Australii.
W ostatnim sezonie Martinez nie wywalczył sobie miejsca w podstawowym składzie Bawarczyków. Zagrał w 16 spotkaniach w Bundeslidze, ale tylko w sześciu od pierwszej minuty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!
- W przypadku Javiego jest tak samo jak z Jerome'em Boatengiem. Jest już w pewnym wieku. Ostatecznie sam musi zdecydować, dokąd prowadzi jego droga. Oczywiście wie, że tutaj konkurencja jest duża - mówił niedawno o Martinezie Hansi Flick, trener Bayernu.
W poprzednich sezonach Martinez był ważniejszym ogniwem w zespole ze stolicy Bawarii. W 2013 r. cieszył się ze zdobycia potrójnej korony - oprócz zwycięstw w Bundeslidze i DFB-Pokal drużna prowadzona przez Juppa Heynckesa wygrała także Ligę Mistrzów.
Łącznie Javi Martinez zdobył osiem tytułów mistrza Bundesligi, pięciokrotnie sięgał po Puchar Niemiec, a trzykrotnie po Superpuchar Niemiec.
W barwach Bayernu Hiszpan zagrał w 237 meczach (we wszystkich rozgrywkach), strzelił 13 goli.
Czytaj także: "Relaksuję się". Robert Lewandowski pokazał imponującą muskulaturę (foto)
Czytaj także: Transfery. Tottenham chce poświęcić Lucasa Mourę. Anglicy nie rezygnują z Arkadiusza Milika