Ze względu na pandemię koronawirusa rozgrywki Ligi Mistrzów zostały zawieszone w marcu. UEFA ich dokończenie planuje w sierpniu w Lizbonie, choć w stolicy Portugalii obowiązuje lockdown. Zamkniętych jest 14 z 19 dzielnic. Jeśli turniej dojdzie do skutku, to odbędzie się bez udziału kibiców.
Wciąż jednak nie wiadomo, jakie drużyny będą brały udział w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Pewne gry o tytuł są Paris Saint-Germain, Atalanta Bergamo, Atletico Madryt i RB Lipsk. Z kolei w czterech parach rozegrano tylko jedno spotkanie i w celu wyłonienia kolejnych ćwierćfinalistów konieczne są spotkania rewanżowe.
Jak informuje "The Times", drugie mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów mają również odbyć się w Portugalii. Pod uwagę brane są stadiony w Guimaraes i Porto. To oznaczałoby, że drużyny, które w rewanżach miałyby być gospodarzami, straciłyby atut przewagi własnego boiska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!
Ucierpiałyby na tym Bayern Monachium, FC Barcelona, Juventus Turyn oraz Manchester City, które pierwsze spotkania 1/8 finału rozgrywały na wyjazdach. UEFA chce jednak ograniczyć podróże drużyn na spotkania i nie chce ryzykować zakażenia piłkarzy koronawirusem.
Zaległe spotkania miałyby odbyć się 7 i 8 sierpnia. Z kolei finałowa rywalizacja zaplanowana została na dni 12-23 sierpnia w Lizbonie. Mecze odbywać się będą na Estadio da Luz i Estadio Jose Alvalade XXI.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Przeciętni obcokrajowcy wypierają polskich piłkarzy z ligi
Wybory 2020. Duda za Cracovią, Trzaskowski poza głównym nurtem. Komu kibicują głowy państw? Niektóre typy zaskakują
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
