Serie A: Sampdoria pokonana przez Bologna FC. Bartosz Bereszyński, Karol Linetty oraz Łukasz Skorupski na boisku

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SIMONE ARVEDA  / Na zdjęciu: Karol Linetty
PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: Karol Linetty
zdjęcie autora artykułu

Widmo spadku wciąż zagląda w oczy piłkarzy UC Sampdorii, która przegrała 1:2 z Bologna FC. Łukasz Skorupski był bardziej zadowolony z wyniku niż Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty, choć popełnił błąd przy straconym golu.

UC Sampdoria nie zapunktowała w już trzech meczach po restarcie ligi. Przegrała po walce z uznanymi rywalami Interem Mediolan oraz AS Romą. Po tych występach podopieczni Claudio Ranierego nie mieli prawa do zadowolenia, ale mogli pokusić się o mały optymizm przed powrotem na Stadio Luigi Ferraris. Jej kolejny przeciwnik Bologna FC nie potrafił wygrać przez cztery kolejki, ma zawodną defensywę, a i w przodzie mniej argumentów niż wcześniejsi rywale Sampdorii.

Blucerchiati jednak ponownie nie popisali się na boisku. Nie wykorzystali szansy na zyskanie przewagi nad klubami ze strefy spadkowej. Przegrali spotkanie ligowe u siebie z Bologną po raz pierwszy od marca 1998 roku.

W drużynie z Genui nadal nie gra z powodu kontuzji Fabio Quagliarella. Panujący król strzelców ligi włoskiej ma wrócić do jedenastki Sampdorii za tydzień. Pod jego nieobecność trener Ranieri zdecydował się na ustawienie z dwoma napastnikami Manolo Gabbiadinim oraz Antonino La Guminą. Nie przekładało się to w pierwszej połowie na akcje groźne dla Łukasza Skorupskiego. Polak interweniował tylko raz po strzale La Guminy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

Na boisku znajdowali się od początku również Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty, którzy mają miejsce w jedenastce Ranierego po restarcie ligi. Obaj starali się angażować w ofensywę Sampdorii, ale że wyglądała ona blado, to i Polaków można było komplementować tylko za pracę w defensywie.

Rozruszał się na moment Bartosz Bereszyński, który w 50. minucie był pół metra od zdobycia najładniejszego gola 28. kolejki. Piłka znalazła się pod nogami reprezentanta Polski, który strzelił z "fałsza" delikatnie obok spojenia słupka z poprzeczką w bramce Łukasza Skorupskiego.

Najważniejszymi zawodnikami meczu zostali Riccardo Orsolini oraz zmiennik Musa Barrow, którzy rozstrzygnęli pojedynek na korzyść zespołu z Bolonii w przedostatnim kwadransie. Musa Barrow w 72. minucie strzelił na 1:0 z rzutu karnego po faulu Nicoli Murru na Orsolinim, a w 75. minucie Orsolini zakończył uderzeniem na 2:0 spektakularną akcję indywidualną Barrowa. Jednym z oszukanych zwodem przez Gambijczyka gospodarzy był Bereszyński.

Sampdoria odpowiedziała już tylko golem na 1:2 Federico Bonazzolego po beznadziejnym wyjściu na przedpole Skorupskiego w 88. minucie. Bramkarz z Bolonii zdecydowanie minął się z piłką po dośrodkowaniu Tommaso Augello z lewego skrzydła i rywalowi pozostało główkować do totalnie odsłoniętej bramki. W ten sposób Skorupski, na własne życzenie, pozbawił się pierwszego czystego konta od 25 września. Na szczęście dla niego błąd nie kosztował Bolognę FC punktów.

UC Sampdoria - Bologna FC 1:2 (0:0) 0:1 - Musa Barrow (k.) 72' 0:2 - Riccardo Orsolini 75' 1:2 - Federico Bonazzoli 88'

Składy:

Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński (79' Tommaso Augello), Lorenzo Tonelli (74' Maya Yoshida), Omar Colley, Nicola Murru (80' Mehdi Leris) - Fabio Depaoli, Ronaldo Vieira, Albin Ekdal, Karol Linetty (80' Gaston Ramirez) - Antonino La Gumina (72' Federico Bonazzoli), Manolo Gabbiadini

Bologna: Łukasz Skorupski - Takehiro Tomiyasu, Mattia Bani, Danilo Larangeira, Mitchell Dijks - Andrea Poli (54' Jerdy Schouten), Gary Medel (83' Nicolas Dominguez) - Nicola Sansone (54' Musa Barrow), Roberto Soriano (87' Mattias Svanberg), Riccardo Orsolini - Rodrigo Palacio (87' Gianmarco Cangiano)

Żółte kartki: Ekdal, Tonelli, Yoshida (Sampdoria) oraz Medel (Bologna)

Sędzia: Daniele Doveri

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
26
5
7
76:43
83
2
38
24
10
4
81:36
82
3
38
23
9
6
98:48
78
4
38
24
6
8
79:42
78
5
38
21
7
10
77:51
70
6
38
19
9
10
63:46
66
7
38
18
8
12
61:50
62
8
38
14
9
15
69:63
51
9
38
12
13
13
51:48
49
10
38
14
7
17
56:57
49
11
38
12
13
13
47:51
49
12
38
12
11
15
52:65
47
13
38
11
12
15
52:56
45
14
38
12
9
17
37:51
45
15
38
12
6
20
48:65
42
16
38
11
7
20
46:68
40
17
38
10
9
19
47:73
39
18
38
9
8
21
52:85
35
19
38
6
7
25
35:79
25
20
38
5
5
28
27:77
20

Czytaj także: Właściciel Sampdorii: Mieliśmy ponad 15 zakażonych koronawirusem Czytaj także: Arkadiusz Milik mocno komplementowany. "Jest lepszy niż Ciro Immobile"

Źródło artykułu: