W tym artykule dowiesz się o:
UC Sampdoria nie zapunktowała w już trzech meczach po restarcie ligi. Przegrała po walce z uznanymi rywalami Interem Mediolan oraz AS Romą. Po tych występach podopieczni Claudio Ranierego nie mieli prawa do zadowolenia, ale mogli pokusić się o mały optymizm przed powrotem na Stadio Luigi Ferraris. Jej kolejny przeciwnik Bologna FC nie potrafił wygrać przez cztery kolejki, ma zawodną defensywę, a i w przodzie mniej argumentów niż wcześniejsi rywale Sampdorii.
Blucerchiati jednak ponownie nie popisali się na boisku. Nie wykorzystali szansy na zyskanie przewagi nad klubami ze strefy spadkowej. Przegrali spotkanie ligowe u siebie z Bologną po raz pierwszy od marca 1998 roku.
W drużynie z Genui nadal nie gra z powodu kontuzji Fabio Quagliarella. Panujący król strzelców ligi włoskiej ma wrócić do jedenastki Sampdorii za tydzień. Pod jego nieobecność trener Ranieri zdecydował się na ustawienie z dwoma napastnikami Manolo Gabbiadinim oraz Antonino La Guminą. Nie przekładało się to w pierwszej połowie na akcje groźne dla Łukasza Skorupskiego. Polak interweniował tylko raz po strzale La Guminy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!
Na boisku znajdowali się od początku również Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty, którzy mają miejsce w jedenastce Ranierego po restarcie ligi. Obaj starali się angażować w ofensywę Sampdorii, ale że wyglądała ona blado, to i Polaków można było komplementować tylko za pracę w defensywie.
Rozruszał się na moment Bartosz Bereszyński, który w 50. minucie był pół metra od zdobycia najładniejszego gola 28. kolejki. Piłka znalazła się pod nogami reprezentanta Polski, który strzelił z "fałsza" delikatnie obok spojenia słupka z poprzeczką w bramce Łukasza Skorupskiego.
Najważniejszymi zawodnikami meczu zostali Riccardo Orsolini oraz zmiennik Musa Barrow, którzy rozstrzygnęli pojedynek na korzyść zespołu z Bolonii w przedostatnim kwadransie. Musa Barrow w 72. minucie strzelił na 1:0 z rzutu karnego po faulu Nicoli Murru na Orsolinim, a w 75. minucie Orsolini zakończył uderzeniem na 2:0 spektakularną akcję indywidualną Barrowa. Jednym z oszukanych zwodem przez Gambijczyka gospodarzy był Bereszyński.
Sampdoria odpowiedziała już tylko golem na 1:2 Federico Bonazzolego po beznadziejnym wyjściu na przedpole Skorupskiego w 88. minucie. Bramkarz z Bolonii zdecydowanie minął się z piłką po dośrodkowaniu Tommaso Augello z lewego skrzydła i rywalowi pozostało główkować do totalnie odsłoniętej bramki. W ten sposób Skorupski, na własne życzenie, pozbawił się pierwszego czystego konta od 25 września. Na szczęście dla niego błąd nie kosztował Bolognę FC punktów.
UC Sampdoria - Bologna FC 1:2 (0:0) 0:1 - Musa Barrow (k.) 72' 0:2 - Riccardo Orsolini 75' 1:2 - Federico Bonazzoli 88'
Składy:
Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński (79' Tommaso Augello), Lorenzo Tonelli (74' Maya Yoshida), Omar Colley, Nicola Murru (80' Mehdi Leris) - Fabio Depaoli, Ronaldo Vieira, Albin Ekdal, Karol Linetty (80' Gaston Ramirez) - Antonino La Gumina (72' Federico Bonazzoli), Manolo Gabbiadini
Bologna: Łukasz Skorupski - Takehiro Tomiyasu, Mattia Bani, Danilo Larangeira, Mitchell Dijks - Andrea Poli (54' Jerdy Schouten), Gary Medel (83' Nicolas Dominguez) - Nicola Sansone (54' Musa Barrow), Roberto Soriano (87' Mattias Svanberg), Riccardo Orsolini - Rodrigo Palacio (87' Gianmarco Cangiano)
Żółte kartki: Ekdal, Tonelli, Yoshida (Sampdoria) oraz Medel (Bologna)
Sędzia: Daniele Doveri
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 38 | 26 | 5 | 7 | 76:43 | 83 | |
2 | 38 | 24 | 10 | 4 | 81:36 | 82 | |
3 | 38 | 23 | 9 | 6 | 98:48 | 78 | |
4 | 38 | 24 | 6 | 8 | 79:42 | 78 | |
5 | 38 | 21 | 7 | 10 | 77:51 | 70 | |
6 | 38 | 19 | 9 | 10 | 63:46 | 66 | |
7 | 38 | 18 | 8 | 12 | 61:50 | 62 | |
8 | 38 | 14 | 9 | 15 | 69:63 | 51 | |
9 | 38 | 12 | 13 | 13 | 51:48 | 49 | |
10 | 38 | 14 | 7 | 17 | 56:57 | 49 | |
11 | 38 | 12 | 13 | 13 | 47:51 | 49 | |
12 | 38 | 12 | 11 | 15 | 52:65 | 47 | |
13 | 38 | 11 | 12 | 15 | 52:56 | 45 | |
14 | 38 | 12 | 9 | 17 | 37:51 | 45 | |
15 | 38 | 12 | 6 | 20 | 48:65 | 42 | |
16 | 38 | 11 | 7 | 20 | 46:68 | 40 | |
17 | 38 | 10 | 9 | 19 | 47:73 | 39 | |
18 | 38 | 9 | 8 | 21 | 52:85 | 35 | |
19 | 38 | 6 | 7 | 25 | 35:79 | 25 | |
20 | 38 | 5 | 5 | 28 | 27:77 | 20 |
Czytaj także: Właściciel Sampdorii: Mieliśmy ponad 15 zakażonych koronawirusem Czytaj także: Arkadiusz Milik mocno komplementowany. "Jest lepszy niż Ciro Immobile"