Urodzony w 1991 roku Jakub Kapsa podczas dwudniowych testów w Łowiczu przypadł do gustu sztabowi szkoleniowemu Pelikana i działacze chętnie widzieliby młodzieżowca w kadrze. Sam piłkarz również jest zainteresowany zmianą barw, ponieważ jest to dla niego duża szansa na regularną grę, a o to w drużynie I-ligowego KSZO z pewnością nie byłoby łatwo. Zdecydowanie bardziej kusi perspektywa ogrywania się na II-ligowych boiskach niż występy w rezerwach KSZO, które walczyć będą dwie klasy niżej niż Pelikan. Kapsę z ostrowieckim zespołem wiąże 4,5-letni kontrakt, jaki zawodnik podpisał przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu, więc w grę wchodzi wypożyczenie do ekipy z Łowicza na najbliższy rok.
- Za zgodą klubu przebywałem ostatnio na dwudniowych testach w II-ligowym Pelikanie Łowicz. W związku z tym, że zespół już w niedzielę rozpoczyna rozgrywki ligowe, mieliśmy normalne treningi. Po przeprowadzonych gierkach prezesi klubów rozmawiali o tym, żebym w nadchodzącym sezonie zasilił drużynę Pelikana. Myślę, że ja również jestem na "tak". To jest II liga i dla mnie ważne jest, żebym przede wszystkim tam grał, a co za tym idzie rozwijał się piłkarsko. To rozgrywki wyższego szczebla niż te, w których grają ostrowieckie rezerwy, wiec jest to dla mnie szansa. Dostając takową, będę się starał wypaść jak najlepiej, bo zależy mi na tym, aby się ogrywać - powiedział Jakub Kapsa.