Gospodarzem finału tegorocznej edycji Ligi Mistrzów będzie Allianz Arena w Monachium. O udział w decydującym spotkaniu walczy jeszcze osiem drużyn: Inter Mediolan, Paris Saint-Germain, Real Madryt, Aston Villa, FC Barcelona, Borussia Dortmund, Bayern Monachium oraz Arsenal.
Za dwa lata finał miał odbyć się na San Siro. Jednak z powodu zaplanowanego remontu obiektu UEFA podjęła decyzję o relokacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
W grze były dwie kandydatury - Stadion Olimpijski w Baku oraz Riyadh Air Metropolitano w Madrycie. Wiele wskazuje na to, że europejska federacja dokonała już wyboru. Tak sugerują słowa Rafaela Louzana.
- W tym roku Hiszpania zorganizuje finał Ligi Europy na San Mames w Bilbao. Mamy również obiecany finał Ligi Mistrzów w 2027 roku na Metropolitano - powiedział prezes Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, cytowany przez portal "Marca".
- Dlaczego by nie postarać się, żeby Sewilla mogła gościć jedno z kolejnych europejskich finałów? Poproszę o to Aleksandra Ceferina. Mamy odpowiedni stadion, miasto i świetną infrastrukturę hotelową, by organizować wydarzenia tej rangi - dodał.
Przypomnijmy, że wspomniany stadion w Madrycie gościł już finał Ligi Mistrzów w 2019 roku. Wtedy Liverpool pokonał Tottenham 2:0.