PKO Ekstraklasa. Arka - Wisła. Krakowianom zabrakło jednej skutecznej akcji. To by wystarczyło do wygranej

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Artur Skowronek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Artur Skowronek
zdjęcie autora artykułu

Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo w Gdyni. Po spotkaniu bramkarz Michał Buchalik przyznał, że w tym starciu do zwycięstwa wystarczyłby po prostu jeden gol. Tego, że nie udało się wykorzystać jednej akcji żałował także Artur Skowronek.

Wisła Kraków co prawda nie zakończyła zwycięstwem meczu z Arką Gdynia, jednak w spotkaniu w Trójmieście krakowianie byli stroną przeważającą. - Gratuluję drużynie, że robimy postęp z meczu na mecz i zrobiliśmy w tym spotkaniu bardzo dużo dobrego - powiedział trener Artur Skowronek. - Myślę tu o grze do przodu i do tyłu, a także o grze defensywnej. Żałujemy, że nie udało się wykorzystać jednej akcji, bo napędziłoby to naszą drużynę i wywieźć z tak bardzo trudnego terenu komplet punktów. Jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy szanować każdy punkt. My jednak optymistycznie patrzymy na to spotkanie - dodał. Dużo pracy w tym spotkaniu nie miał Michał Buchalik. Arka oddała tylko jeden strzał na bramkę rywala. - Na pewno z perspektywy boiska czułem takie coś, że jesteśmy drużyną, która po ostatnim zwycięstwie u siebie jest pewna siebie. Było to widać, że Arka nie mogła stworzyć sobie sytuacji pod naszą bramką. Wyglądało to bardzo dobrze w naszej defensywie. Szkoda, że nie udało się strzelić jednej bramki, bo wystarczyłaby ona do trzech punktów. Szanujemy remis, przed nami siedem spotkań i każdy punkt będzie bardzo ważny - stwierdził bramkarz.

Czytaj także: Zasłużona wygrana Rakowa ŁKS zdeklasowany na Dolnym Śląsku

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Czy kibice powinni wrócić na stadiony? Profesor Simon stawia warunki, przy których to bezpieczne

Źródło artykułu: