PZPN w roli strażaka. Hutnik Kraków także z awansem do II ligi. To koniec ogromnego konfliktu

Newspix / Jakub Gruca / Na zdjęciu: piłkarze Hutnika Kraków
Newspix / Jakub Gruca / Na zdjęciu: piłkarze Hutnika Kraków

To koniec zamieszania wokół bardzo kontrowersyjnych rozstrzygnięć w III lidze gr. 4. PZPN postanowił, że awans do II ligi uzyska także Hutnik Kraków.

Ta sprawa rozgrzewała środowisko piłkarskie od kilku dni. W sobotę Lubelski Związek Piłki Nożnej (prowadzący w tym sezonie rozgrywki) zdecydował, że na skutek przedwczesnego zakończenia zmagań, bezpośredni awans na szczebel centralny uzyska Motor Lublin.

Drużyna Mirosława Hajdy zajmowała do tej pory 2. miejsce w tabeli (nie było ono premiowane kwalifikacją klasę wyżej). Władze wojewódzkiego ZPN uznały, że wobec faktu, iż nie rozegrano obu bezpośrednich meczów między zainteresowanymi zespołami (oba mają po 36 pkt.), pierwszym kryterium przy równym dorobku będzie różnica bramek, a tę lepszą miał Motor.

Wcześniej pojawiały się informacje, że Lubelski PZPN zarządzi mecz barażowy między ekipami z Krakowa i Lublina, lecz ostatecznie decyzja zapadła poza boiskiem. Wokół rozstrzygnięcia Lubelskiego ZPN wybuchł ogromny konflikt, zwłaszcza że w pierwszym bezpośrednim starciu na Suchych Stawach górą był Hutnik, który zwyciężył 1:0.

Dodatkową kontrowersją był fakt, że nawet w razie wykluczenia bilansu spotkań bezpośrednich jako czynnika decydującego o kolejności w tabeli, regulamin rozgrywek zakładał wzięcie pod uwagę różnicy bramek, tyle że "z wszystkich spotkań z całego cyklu rozgrywek". Tymczasem rywalizacja w III lidze gr. 4 została zastopowana po 22. kolejce, a więc na dwanaście serii przed finiszem.

Interpretacja LZPN była wadliwa także dlatego, że o ile brak jednego bezpośredniego spotkania wykluczał według działaczy możliwość zastosowania bilansu jako kryterium decydującego, to już brak dwunastu kolejek nie stanowił problemu, by wziąć pod uwagę różnicę goli.

Ostatecznie sprawą zajęła się Komisja ds. Nagłych PZPN, która podjęła decyzję, że obok Motoru, awans do II ligi uzyska także Hutnik. To pozwoli uniknąć ogromnego sporu. Krakowianie kwestionowali poprzednie rozstrzygnięcie i można się było spodziewać kroków prawnych.

- Myślę, że dzięki tej decyzji zwyciężył przede wszystkim sport i zdrowy rozsądek. Absolutnie nie chcę włączać się w dyskusję i interpretację przepisów Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, który autonomicznie prowadził rozgrywki w grupie 4. III ligi piłkarskiej. Mam nadzieję, że przyjęte rozwiązanie zadowoli wszystkich zainteresowanych, a Motor Lublin i Hutnik Kraków pomyślnie przejdą proces licencyjny i swą obecnością oraz klasą sportową wzmocnią II-ligowe zmagania - skomentował środową decyzję prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

II liga w przyszłym sezonie zostanie więc powiększona i będzie liczyć 19 zespołów. Z obecnej 18-drużynowej stawki trzy ekipy awansują klasę wyżej (dwie bezpośrednio i jedna po barażach), a ich miejsce zajmie trzech spadkowiczów z zaplecza ekstraklasy. Ponadto cztery zespoły spadną do III ligi, a zastąpi je pięciu beniaminków. Oprócz Hutnika i Motoru, to także Sokół Ostróda, KKS 1925 Kalisz i Śląsk II Wrocław.

Czytaj także:
Premier League: niespodziewane kontrole w klubach, inspektorzy będą sprawdzać przestrzeganie zasad
Puby sportowe wracają do życia. Czy ludzie ruszą do lokali?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Adrian Mierzejewski pokazał swój trening

Źródło artykułu: