Dyrektor TVP Sport był gościem "Kanału Sportowego", gdzie wyjawił, że pokazywanie spotkań PKO Ekstraklasy w publicznej telewizji nie przynosi takich efektów, jak zakładano. Słupki oglądalności nie szaleją, w związku czym ekstraklasowa piłka może zniknąć z anteny.
- Ekstraklasa w TVP2 się nie sprawdziła. Okazało się, że nie jest to odpowiedni kanał dla piłki. Kibice nie szukają tam meczów Ekstraklasy - stwierdził Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.
Dodał, że zdecydowanie lepszym miejscem na transmitowanie meczów PKO Ekstraklasy jest inna otwarta antena telewizji publicznej - TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Czarny scenariusz dla polskiej piłki. "Koronawirus może spowodować, że niektóre kluby nie dadzą rady"
- Zaczniemy od meczu Lecha z Legią. Wykonamy krok w tył w fazie zasadniczej, natomiast będziemy się zastanawiać, czy decydujących meczów nie pokazać w TVP 1. Właśnie stąd godzina 17:30, żeby wpasować się między Teleexpress a Wiadomości - powiedział Szkolnikowski.
Podkreślił przy tym, że i w tym przypadku nie spodziewa się wielkiego szału. - Może się okazać, że mecz 37. kolejki nie będzie bardzo interesujący, natomiast potencjał na 1,5 mln oglądalności w TVP1 zdecydowanie jest - przyznał Szkolnikowski.
Zobacz też:
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa rozwiązała kontrakt z Salvadorem Agrą
PKO Ekstraklasa. W Koronie wszyscy zdrowi. Komplet drużyn ze zgodą na trening