- Zdecydowaliśmy się zakończyć rozgrywki. We wtorek komitet wykonawczy podczas wideokonferencji zatwierdzi wszystkie decyzje - powiedział prezes argentyńskiej Primera Division Claudio Tapia dla TNT Sports.
- Wrócimy na boisko tylko wtedy, gdy ministerstwo zdrowia da nam zielone światło - dodał.
Decyzja szefów rozgrywek w Argentynie najprawdopodobniej nie wywoła jednak takich kontrowersji jak w Eredivisie (więcej TUTAJ). W odróżnieniu od Holandii, w Primera Division już wcześniej kolejne mistrzostwo Argentyny zapewnił sobie zespół Boca Juniors.
ZOBACZ WIDEO: Leeds United przygotowuje się na powrót do gry. "Wszystko musimy dokładnie dokumentować"
Z kolei drużyna Diego Maradony Gimnasia La Plata zajęła 19. miejsce w stawce 24 zespołów. Zespoły z Primera Division mogą jedynie żałować, że nie odbędzie się Puchar Superligi, który miał trwać do 31 maja i miały w nim wziąć udział drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej w Argentynie.
Szefowie ligi podjęli także decyzję, że w tym jak i w kolejnym sezonie nie będzie spadków z Primera Division. Teraz i za rok awansują jednak do najwyższej klasy rozgrywkowej po dwie najlepsze drużyny z 1. ligi. Tym samym argentyńska ekstraklasa zostanie powiększona z 24 do 28 zespołów.
Do nowego sezonu Copa Libertadores (odpowiednik europejskiej Ligi Mistrzów) zakwalifikowały się: Boca Juniors, River Plate, Racing Club i Argentinos Juniors.
Czytaj także: Koszulka Maradony wylicytowana za 55 tysięcy euro. Pieniądze zostaną przekazane na walkę z koronawirusem